Lekarz i farmaceuta – zawody medyczne oczami młodego pokolenia
Autor: Alicja Kostecka
Data: 31.07.2018
Źródło: Mat. prasowe/AK
Dobro pacjenta oraz poświęcenie dla ratowania jego zdrowia i życia to idee, które przyświecają zarówno lekarzom, jak i farmaceutom od początku ich kariery zawodowej. Jednak po rozpoczęciu pracy lub nawet już w czasie studiów, następuje bardzo szybkie zderzenie z rzeczywistością, która często ma niewiele wspólnego z wyobrażeniami na ten temat.
Jak przyszli specjaliści postrzegają swoje role? Czy wizja na temat wykonywanego zawodu bardzo różni się od tego, co rzeczywiście czeka na przyszłych lekarzy i farmaceutów?
Lekarz i farmaceuta obecnie
Przedstawiciele zawodów medycznych m.in. lekarze i farmaceuci to silnie stereotypizowane grupy, i to nie tylko przez pacjentów, ale również przez samych zainteresowanych. Nieustannie panuje przekonanie o wyższości i niedostępności lekarzy. Farmaceutów zaś dość krzywdząco postrzega się jako zwykłych „aptekarzy”, którzy wyłącznie realizują recepty, umniejszając jednocześnie ich kompetencje. Tym samym, panujące stereotypy między przedstawicielami różnych zawodów medycznych są m.in. przeszkodą na drodze do budowania wartościowych i satysfakcjonujących relacji zawodowych.
Dodatkowy problem często stanowi również brak świadomości o wzajemnych kompetencjach, wynikający z braku współpracy już na etapie studiów, podyktowany przez obowiązujący system edukacji. Prowadzi to do braku porozumienia między lekarzami i farmaceutami, co może przyczyniać się nawet do pogorszenia efektywności opieki nad pacjentem. Istotne dla omawianych profesji jest jednak to, aby ich przedstawiciele cechowali się wysokimi zdolnościami interpersonalnymi, ze względu na konieczność nieustannej współpracy ze specjalistami innych zawodów medycznych, jak również wymagającymi pacjentami.
Nieustanna odpowiedzialność za ludzkie zdrowie i życie, a przy tym ograniczenia systemowe, niskie zarobki i brak uznania, niejednokrotnie prowadzą do niezadowolenia oraz frustracji, które przekładają się na niską efektywność ich pracy.
Wizja przyszłości
Młode pokolenie przyszłych lekarzy i farmaceutów coraz odważniej zabiera głos w kwestii zmian, prowadzących do budowania pozytywnych i profesjonalnych relacji zawodowych między przedstawicielami obu grup. Spotkania realizowane w ramach 4. edycji programu „Recepta na sukces. O współpracy lekarza i farmaceuty”, w których z dużym zaangażowaniem uczestniczyli studenci farmacji i kierunku lekarskiego, pozwoliły zdefiniować potrzeby przyszłych specjalistów i przekonać się, jak według nich powinna wyglądać praca w zawodzie. Priorytetem okazało się być wdrożenie współpracy między lekarzami i farmaceutami już na etapie studiów. Wspólna analiza przypadków medycznych pozwoliłaby nie tylko nabyć wiedzę o wzajemnych kompetencjach, ale umożliwiłaby także wypracowanie modelu wspólnego działania, który zaprocentowałyby w przyszłości.
Postulaty obejmują również m.in. stworzenie w szpitalach stanowisk dla farmaceutów klinicznych, którzy mogliby realnie usprawnić funkcjonowanie oddziałów, a dzięki temu przyczynić się nawet do oszczędności w budżecie. Młodzi specjaliści deklarują, iż zwiększenie liczby miejsc pracy oraz funduszy na system ochrony zdrowia przez państwo, dałoby możliwość poświęcania odpowiedniej ilości czasu na każdego pacjenta, jak również ograniczyło coraz częstsze wyjazdy ekspertów za granicę. Wprowadzona w ostatnim czasie e-recepta to pierwszy krok, który może pomóc uniknąć nieporozumień (np. nieczytelne recepty, brak wiedzy nt. historii chorób i leczenia pacjentów) na linii lekarz-farmaceuta. To jednak wciąż za mało. Wymarzone warunki pracy dla każdego specjalisty to przede wszystkim atmosfera wzajemnego szacunku, która sprzyja budowaniu pozytywnych relacji. Wyzbycie się stereotypów i praca na partnerskich zasadach, to szansa na kompleksową opiekę nad pacjentem.
Zarówno obecni studenci, jak i świeżo upieczeni absolwenci obu kierunków to pokolenie, które posiada silną wizję wspólnej pracy i działania. To grupy, które wspierają się nawzajem i pragną osiągać jak najlepsze efekty, nie odbiegające od norm ogólnoświatowych. Wypełnienie tych postulatów to szansa na stworzenie systemu przyjaznego nie tylko pracownikom, ale również pacjentom, na czym wszystkim powinno zależeć.
Lekarz i farmaceuta obecnie
Przedstawiciele zawodów medycznych m.in. lekarze i farmaceuci to silnie stereotypizowane grupy, i to nie tylko przez pacjentów, ale również przez samych zainteresowanych. Nieustannie panuje przekonanie o wyższości i niedostępności lekarzy. Farmaceutów zaś dość krzywdząco postrzega się jako zwykłych „aptekarzy”, którzy wyłącznie realizują recepty, umniejszając jednocześnie ich kompetencje. Tym samym, panujące stereotypy między przedstawicielami różnych zawodów medycznych są m.in. przeszkodą na drodze do budowania wartościowych i satysfakcjonujących relacji zawodowych.
Dodatkowy problem często stanowi również brak świadomości o wzajemnych kompetencjach, wynikający z braku współpracy już na etapie studiów, podyktowany przez obowiązujący system edukacji. Prowadzi to do braku porozumienia między lekarzami i farmaceutami, co może przyczyniać się nawet do pogorszenia efektywności opieki nad pacjentem. Istotne dla omawianych profesji jest jednak to, aby ich przedstawiciele cechowali się wysokimi zdolnościami interpersonalnymi, ze względu na konieczność nieustannej współpracy ze specjalistami innych zawodów medycznych, jak również wymagającymi pacjentami.
Nieustanna odpowiedzialność za ludzkie zdrowie i życie, a przy tym ograniczenia systemowe, niskie zarobki i brak uznania, niejednokrotnie prowadzą do niezadowolenia oraz frustracji, które przekładają się na niską efektywność ich pracy.
Wizja przyszłości
Młode pokolenie przyszłych lekarzy i farmaceutów coraz odważniej zabiera głos w kwestii zmian, prowadzących do budowania pozytywnych i profesjonalnych relacji zawodowych między przedstawicielami obu grup. Spotkania realizowane w ramach 4. edycji programu „Recepta na sukces. O współpracy lekarza i farmaceuty”, w których z dużym zaangażowaniem uczestniczyli studenci farmacji i kierunku lekarskiego, pozwoliły zdefiniować potrzeby przyszłych specjalistów i przekonać się, jak według nich powinna wyglądać praca w zawodzie. Priorytetem okazało się być wdrożenie współpracy między lekarzami i farmaceutami już na etapie studiów. Wspólna analiza przypadków medycznych pozwoliłaby nie tylko nabyć wiedzę o wzajemnych kompetencjach, ale umożliwiłaby także wypracowanie modelu wspólnego działania, który zaprocentowałyby w przyszłości.
Postulaty obejmują również m.in. stworzenie w szpitalach stanowisk dla farmaceutów klinicznych, którzy mogliby realnie usprawnić funkcjonowanie oddziałów, a dzięki temu przyczynić się nawet do oszczędności w budżecie. Młodzi specjaliści deklarują, iż zwiększenie liczby miejsc pracy oraz funduszy na system ochrony zdrowia przez państwo, dałoby możliwość poświęcania odpowiedniej ilości czasu na każdego pacjenta, jak również ograniczyło coraz częstsze wyjazdy ekspertów za granicę. Wprowadzona w ostatnim czasie e-recepta to pierwszy krok, który może pomóc uniknąć nieporozumień (np. nieczytelne recepty, brak wiedzy nt. historii chorób i leczenia pacjentów) na linii lekarz-farmaceuta. To jednak wciąż za mało. Wymarzone warunki pracy dla każdego specjalisty to przede wszystkim atmosfera wzajemnego szacunku, która sprzyja budowaniu pozytywnych relacji. Wyzbycie się stereotypów i praca na partnerskich zasadach, to szansa na kompleksową opiekę nad pacjentem.
Zarówno obecni studenci, jak i świeżo upieczeni absolwenci obu kierunków to pokolenie, które posiada silną wizję wspólnej pracy i działania. To grupy, które wspierają się nawzajem i pragną osiągać jak najlepsze efekty, nie odbiegające od norm ogólnoświatowych. Wypełnienie tych postulatów to szansa na stworzenie systemu przyjaznego nie tylko pracownikom, ale również pacjentom, na czym wszystkim powinno zależeć.
