123RF
Po raz pierwszy w Polsce przeszczepiono wątrobę z użyciem urządzenia Liver Assist
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 13.12.2022
Źródło: WUM
Tagi: | Michał Grąt, Liver Assist |
Prawdziwa rewolucja w transplantologii. W Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zastosowano nowatorskie urządzenie utrzymujące narząd do przeszczepienia w temperaturze 36 stopni.
Po raz pierwszy w Polsce dokonano przeszczepienia wątroby z wykorzystaniem wcześniejszej perfuzji w normotermii. Narząd pochodził od zmarłego dawcy. Zabieg przeprowadził zespół chirurgów transplantologów kierowany przez prof. Michała Grąta w Katedrze i Klinice Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby WUM.
Perfuzja w normotermii polega na tym, że wątrobę umieszcza się w specjalnej maszynie, która umożliwia odtworzenie przepływu krwi w narządzie oraz obserwowanie, jak funkcjonuje on poza ustrojem człowieka. Dzięki temu przed transplantacją można upewnić się, że wątroba dobrze działa i na pewno nadaje się do przeszczepienia.
Narząd pobrano od zmarłego dawcy. Po pobraniu wątroba została przetransportowana do ośrodka transplantacyjnego w stanie tzw. zimnego niedokrwienia, czyli w temp. 4 st. C. Gdy dotarła do kliniki, umieszczono ją w maszynie do perfuzji. Układ maszyny wypełniony został specjalnie wzbogaconą krwią o temperaturze 36 st. C. Wątrobę podłączono do maszyny przez układ tętniczy i żyłę wrotną – w ten sposób odtworzono krążenie w pobranym narządzie. Tym samym stworzono warunki, które pozwalają na ocenę funkcji wątroby poza organizmem biorcy i podjęcie decyzji o wykorzystaniu jej (bądź nie) do transplantacji.
Dotychczas o tym, czy wątroba podejmie swoją funkcję, można było się przekonać dopiero po przeszczepieniu narządu. A trzeba podkreślić, że niepodjęcie funkcji stanowi jedno z najgroźniejszych powikłań po transplantacji i jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia chorego. Wprowadzenie metody perfuzji w normotermii znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia tego powikłania, a możliwość obserwacji żywego, funkcjonującego narządu w maszynie pozaustrojowej jest jednym z najważniejszych osiągnięć współczesnej transplantologii.
W trakcie procedury przeprowadzanej w klinice wątroba poddana perfuzji w normotermii działała poza organizmem przez 8 godzin, produkując żółć i wykazując wszystkie cechy prawidłowej funkcji. Dlatego specjaliści zdecydowali się wszczepić ją biorcy. Tym samym zespół Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby dołączył do wąskiego grona najbardziej wyspecjalizowanych ośrodków przeszczepiania wątroby na świecie. To szczególne wydarzenie dla „Polskiego programu transplantacji wątroby”.
Procedurę pobrania narządu i perfuzji w normotermii wykonał zespół w składzie: lek. Marcin Morawski, lek. Jan Stypułkowski, lek. Mateusz Bartowiak, lek. Andrey Zhylko i mgr Marzena Kaczmarska pod nadzorem prof. Michała Grąta.
Przeszczepienie wątroby wykonali prof. Michał Grąt, dr Maciej Krasnodębski i lek. Adam Bołtuć, a hepatektomię wykonali dr Ireneusz Grzelak, dr Łukasz Masior i dr Marcin Rychter w asyście pięlegniarek instrumentalnych – mgr Anny Wąsik i lic. Joanny Stasiak. Znieczulenie przeprowadziła dr Paula Dudek w asyście pielęgniarki anestezjologicznej mgr Joanny Kosińskiej i pielęgniarza anestezjologicznego mgr. Jana Szymborskiego. Całość procedury koordynował mgr Krzysztof Zając.
Perfuzja w normotermii polega na tym, że wątrobę umieszcza się w specjalnej maszynie, która umożliwia odtworzenie przepływu krwi w narządzie oraz obserwowanie, jak funkcjonuje on poza ustrojem człowieka. Dzięki temu przed transplantacją można upewnić się, że wątroba dobrze działa i na pewno nadaje się do przeszczepienia.
Narząd pobrano od zmarłego dawcy. Po pobraniu wątroba została przetransportowana do ośrodka transplantacyjnego w stanie tzw. zimnego niedokrwienia, czyli w temp. 4 st. C. Gdy dotarła do kliniki, umieszczono ją w maszynie do perfuzji. Układ maszyny wypełniony został specjalnie wzbogaconą krwią o temperaturze 36 st. C. Wątrobę podłączono do maszyny przez układ tętniczy i żyłę wrotną – w ten sposób odtworzono krążenie w pobranym narządzie. Tym samym stworzono warunki, które pozwalają na ocenę funkcji wątroby poza organizmem biorcy i podjęcie decyzji o wykorzystaniu jej (bądź nie) do transplantacji.
Dotychczas o tym, czy wątroba podejmie swoją funkcję, można było się przekonać dopiero po przeszczepieniu narządu. A trzeba podkreślić, że niepodjęcie funkcji stanowi jedno z najgroźniejszych powikłań po transplantacji i jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia chorego. Wprowadzenie metody perfuzji w normotermii znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia tego powikłania, a możliwość obserwacji żywego, funkcjonującego narządu w maszynie pozaustrojowej jest jednym z najważniejszych osiągnięć współczesnej transplantologii.
W trakcie procedury przeprowadzanej w klinice wątroba poddana perfuzji w normotermii działała poza organizmem przez 8 godzin, produkując żółć i wykazując wszystkie cechy prawidłowej funkcji. Dlatego specjaliści zdecydowali się wszczepić ją biorcy. Tym samym zespół Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby dołączył do wąskiego grona najbardziej wyspecjalizowanych ośrodków przeszczepiania wątroby na świecie. To szczególne wydarzenie dla „Polskiego programu transplantacji wątroby”.
Procedurę pobrania narządu i perfuzji w normotermii wykonał zespół w składzie: lek. Marcin Morawski, lek. Jan Stypułkowski, lek. Mateusz Bartowiak, lek. Andrey Zhylko i mgr Marzena Kaczmarska pod nadzorem prof. Michała Grąta.
Przeszczepienie wątroby wykonali prof. Michał Grąt, dr Maciej Krasnodębski i lek. Adam Bołtuć, a hepatektomię wykonali dr Ireneusz Grzelak, dr Łukasz Masior i dr Marcin Rychter w asyście pięlegniarek instrumentalnych – mgr Anny Wąsik i lic. Joanny Stasiak. Znieczulenie przeprowadziła dr Paula Dudek w asyście pielęgniarki anestezjologicznej mgr Joanny Kosińskiej i pielęgniarza anestezjologicznego mgr. Jana Szymborskiego. Całość procedury koordynował mgr Krzysztof Zając.