123RF
Polska i unia potrzebują strategicznej autonomii lekowej
Redaktor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 03.10.2023
Źródło: Krajowi Producenci Leków
Strategia rozwoju Unii Europejskiej do 2030 r. – „Resilient EU2030” – zwraca uwagę na fakt, że UE może stanąć przed brakiem dostępu do niektórych podstawowych składników leków. Aby temu zapobiec, wysiłki unii muszą koncentrować się na zwiększaniu produkcji towarów niezbędnych do przetrwania leków i ich aktywnych składników farmaceutycznych.
Krajowi Producenci Leków popierają sformułowane przez hiszpańską prezydencję Rady Unii Europejskiej cele w zakresie bezpieczeństwa lekowego Europy zawarte w strategii rozwoju unii do 2030 r. Dokument będzie omawiany podczas nieformalnego spotkania szefów państw członkowskich UE i rządów 6 października br. w Granadzie.
Główne cele zawarte w dokumencie
Dokument „Resilient EU2030” powstał w konsultacji z urzędnikami 27 państw członkowskich, Komisją Europejską i Sekretariatem Rady UE.
Strategia ma zapewnić unii strategiczną autonomię i światowe przywództwo do 2030 r. Zwrócono w niej uwagę, że UE może stanąć przed brakiem dostępu do niektórych podstawowych składników leków niezbędnych np. do produkcji ibuprofenu oraz powszechnie stosowanych antybiotyków, jak np. amoksycylina.
Podkreślono, że 70 proc. substancji do produkcji składników leków pochodzi z krajów azjatyckich. Dlatego, zdaniem Hiszpanów, przyszłe wysiłki UE muszą skupiać się także na zwiększaniu produkcji towarów niezbędnych do przetrwania – leków i ich aktywnych składników farmaceutycznych.
Jednym z priorytetów powinna być produkcja antybiotyków, środków znieczulających, leków hematologicznych i onkologicznych, szczepionek i „mniej opłacalnych leków”, które są potrzebne w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych i nowotworów u dzieci.
– Mamy nadzieję, że polski rząd będzie wspierał te postulaty. Zwłaszcza że Polska może stać się znaczącym miejscem wytwarzania najpotrzebniejszych leków. To będzie też ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego Polakom – mówi Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.
Potrzebny „zielony” ekosystem
Kolejny priorytet to przygotowanie „zielonego” i zrównoważonego ekosystemu wytwarzania składników leków. W strategii podkreślono konieczność zwiększania inwestycji badawczo-rozwojowych w ekologiczne wytwarzanie składników leków, a także poprawę zrównoważonego charakteru substancji pomocniczych i materiałów opakowaniowych stosowanych w produkcji farmaceutycznej.
– Zdajemy sobie sprawę, że ekologiczna produkcja składników leków w Europie będzie droższa. Dlatego potrzebne są regulacje unijne, które zapewnią rentowność tej produkcji. W przeciwnym razie unia nie osiągnie strategicznej autonomii i nie będzie bezpieczna – wskazuje Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Krajowych Producentów Leków, przypominając, że Parlament Europejski w lipcu br. wezwał Komisję Europejską do pilnych działań w tym zakresie.
Liczy się solidarność regionalna
Hiszpanie zwrócili również uwagę na zapewnienie solidarności między państwami członkowskimi i prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku w sytuacjach nadzwyczajnych.
– Nie należy powtarzać epizodów podobnych do tych, które odnotowano w pierwszych tygodniach pandemii, kiedy niektóre państwa członkowskie zakazały eksportu środków medycznych. Aby zapobiec takim sytuacjom, przyszłe plany awaryjne powinny jasno określać środki i warunki, na jakich można wymagać „solidarności” między państwami członkowskimi oraz zakazywać nieuzasadnionych ograniczeń eksportu – napisano w „Resilient EU2030”.
Prezydencja hiszpańska postuluje utworzenie wspólnych rezerw strategicznych i rozszerzanie ich na poziomie Unii Europejskiej lub kraju. Ponadto UE powinna wspierać i zachęcać państwa członkowskie do rozwijania zarówno wspólnych, jak i krajowych zdolności produkcyjnych awaryjnych, które zapewnią minimalne dostawy w czasach kryzysu. Niektóre z tych zdolności można utworzyć na stałe i uzyskać wsparcie publiczne od rządów krajowych lub instytucji unijnych w formie zwolnień podatkowych lub umów w sprawie zamówień publicznych. Unia powinna również zidentyfikować i rozwinąć zdolności produkcyjne, które można przekształcić lub skalować w zależności od zapotrzebowania.
Przeczytaj także: „Priorytet(y) branży farmaceutycznej”.
Główne cele zawarte w dokumencie
Dokument „Resilient EU2030” powstał w konsultacji z urzędnikami 27 państw członkowskich, Komisją Europejską i Sekretariatem Rady UE.
Strategia ma zapewnić unii strategiczną autonomię i światowe przywództwo do 2030 r. Zwrócono w niej uwagę, że UE może stanąć przed brakiem dostępu do niektórych podstawowych składników leków niezbędnych np. do produkcji ibuprofenu oraz powszechnie stosowanych antybiotyków, jak np. amoksycylina.
Podkreślono, że 70 proc. substancji do produkcji składników leków pochodzi z krajów azjatyckich. Dlatego, zdaniem Hiszpanów, przyszłe wysiłki UE muszą skupiać się także na zwiększaniu produkcji towarów niezbędnych do przetrwania – leków i ich aktywnych składników farmaceutycznych.
Jednym z priorytetów powinna być produkcja antybiotyków, środków znieczulających, leków hematologicznych i onkologicznych, szczepionek i „mniej opłacalnych leków”, które są potrzebne w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych i nowotworów u dzieci.
– Mamy nadzieję, że polski rząd będzie wspierał te postulaty. Zwłaszcza że Polska może stać się znaczącym miejscem wytwarzania najpotrzebniejszych leków. To będzie też ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego Polakom – mówi Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.
Potrzebny „zielony” ekosystem
Kolejny priorytet to przygotowanie „zielonego” i zrównoważonego ekosystemu wytwarzania składników leków. W strategii podkreślono konieczność zwiększania inwestycji badawczo-rozwojowych w ekologiczne wytwarzanie składników leków, a także poprawę zrównoważonego charakteru substancji pomocniczych i materiałów opakowaniowych stosowanych w produkcji farmaceutycznej.
– Zdajemy sobie sprawę, że ekologiczna produkcja składników leków w Europie będzie droższa. Dlatego potrzebne są regulacje unijne, które zapewnią rentowność tej produkcji. W przeciwnym razie unia nie osiągnie strategicznej autonomii i nie będzie bezpieczna – wskazuje Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Krajowych Producentów Leków, przypominając, że Parlament Europejski w lipcu br. wezwał Komisję Europejską do pilnych działań w tym zakresie.
Liczy się solidarność regionalna
Hiszpanie zwrócili również uwagę na zapewnienie solidarności między państwami członkowskimi i prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku w sytuacjach nadzwyczajnych.
– Nie należy powtarzać epizodów podobnych do tych, które odnotowano w pierwszych tygodniach pandemii, kiedy niektóre państwa członkowskie zakazały eksportu środków medycznych. Aby zapobiec takim sytuacjom, przyszłe plany awaryjne powinny jasno określać środki i warunki, na jakich można wymagać „solidarności” między państwami członkowskimi oraz zakazywać nieuzasadnionych ograniczeń eksportu – napisano w „Resilient EU2030”.
Prezydencja hiszpańska postuluje utworzenie wspólnych rezerw strategicznych i rozszerzanie ich na poziomie Unii Europejskiej lub kraju. Ponadto UE powinna wspierać i zachęcać państwa członkowskie do rozwijania zarówno wspólnych, jak i krajowych zdolności produkcyjnych awaryjnych, które zapewnią minimalne dostawy w czasach kryzysu. Niektóre z tych zdolności można utworzyć na stałe i uzyskać wsparcie publiczne od rządów krajowych lub instytucji unijnych w formie zwolnień podatkowych lub umów w sprawie zamówień publicznych. Unia powinna również zidentyfikować i rozwinąć zdolności produkcyjne, które można przekształcić lub skalować w zależności od zapotrzebowania.
Przeczytaj także: „Priorytet(y) branży farmaceutycznej”.