Transplantacja wątroby po pozaustrojowej perfuzji w hipotermii
Tagi: | Wojciech Polak, Małgorzata Nowosad, Piotr Domagała, przeszczep wątroby, transplantacja, pozaustrojowa perfuzja w hipotermii, maskość wątroby |
Zespół lekarzy transplantologów z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku po raz pierwszy przeszczepił wątrobę, która wcześniej poddana była pozaustrojowej perfuzji w hipotermii z oksygenacją. To bardzo duży krok, jeżeli chodzi o możliwość i efektywność leczenia chorych ze schyłkową niewydolnością tego narządu.
Pierwsza taka transplantacja w UCK
Transplantacja odbyła się 9 maja br., a biorczynią narządu była 50-letnia kobieta, która zmagała się z marskością wątroby na tle jej toksycznego uszkodzenia. Pacjentka spełniła wszystkie kryteria i wskazania do przeprowadzenia operacji.
– Wyjątkowość tego przeszczepienia polegała na tym, że pierwszy raz zastosowano pozaustrojową perfuzję wątroby w hipotermii z oksygenacją – zaznacza dr hab. n. med. Piotr Domagała, chirurg transplantolog z Kliniki Chirurgii Onkologicznej, Transplantacyjnej i Ogólnej UCK, który działa w zespole przeszczepiającym wątroby.
Mechaniczna perfuzja polega na przepuszczeniu nasyconego tlenem płynu przez narząd za pomocą odpowiedniej pompy. W hipotermii płyn ma temperaturę około 12 stopni Celsjusza. W tym wypadku zdecydowano o zastosowaniu tej metody ze względu na parametry u zmarłego dawcy.
– Otrzymywał on wysokie dawki amin presyjnych, co powoduje obkurczenie się łożyska naczyniowego wątroby i prowadzi do tego, że ma ona po reperfuzji – wszczepieniu – tzw. gorszy start. Perfuzja pozaustrojowa powoduje rozkurcz łożyska i przygotowanie narządu na przyjęcie krwi. Dodatkowo w jej trakcie podajemy do układu aktywnie tlen, co powoduje, że komórki narządu będą przygotowane na przyjęcie krwi po reperfuzji – tłumaczy chirurg transplantolog.
Zastosowanie perfuzji wątroby pozwala znacząco zwiększyć liczbę pobranych i przeszczepionych narządów przez wykorzystanie do transplantacji tych, które nie były akceptowane ze względu na ich jakość. Co bardzo ważne, zastosowanie tej metody przyczynia się również do szybkiej rekonwalescencji pacjenta po operacji.
– W tym przypadku pacjentka nie rozwinęła powikłań i została wypisana do domu już w ósmej dobie po przeszczepieniu wątroby – podkreśla dr Domagała.
Kobieta jest już w domu i czuje się dobrze. Jest szczęśliwa, że nową wątrobę otrzymała tak szybko.
Trzeci ośrodek w Polsce
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne jest trzecim ośrodkiem w Polsce, w którym przeprowadza się pozaustrojową perfuzję wątroby (dwa pozostałe ośrodki mieszczą się w Warszawie). W ostatnim czasie program transplantacji wątroby w gdańskim szpitalu przeszedł gruntowne zmiany i został wznowiony w nowej formule, która pozwoli na jego dynamiczny rozwój i efektywniejszą pomoc pacjentom.
Do zespołu dołączyło troje chirurgów transplantologów z międzynarodowym, bardzo bogatym doświadczeniem – dr hab. n. med. Wojciech Polak i lek. Małgorzata Nowosad z holenderskiego Erasmus University Medical Center, który mieści się w Rotterdamie, oraz dr hab. n. med. Piotr Domagała, który wcześniej pomagał pacjentom w Klinice Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
– Przeszczepianie wątroby to absolutnie gra zespołowa. Tylko dzielenie się doświadczeniem wszystkich członków grupy jest w stanie przynieść sukces w kwestii transplantacji. Przeszczepianie wątroby w UCK jest już rutyną, ale mam nadzieję, że cały czas tych zabiegów będzie więcej, że program będzie rozwijany i że będzie grą zespołową – mówi dr hab. n. med. Wojciech Polak.
Od początku roku w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku wykonano 20 transplantacji wątrób. Oprócz tego w ośrodku przeszczepia się także serce, płuca, nerki, rogówki oraz komórki kwiotwórcze i szpik.