123RF
Jak bezsenność i bezdech senny zwiększają ryzyko chorób serca i zgonu
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 15.12.2021
Źródło: PAP
Tagi: | bezsenność, bezdech senny, choroby serca |
Osoby cierpiące jednocześnie na bezsenność i obturacyjny bezdech senny są bardziej narażone na choroby układu sercowo-naczyniowego oraz zgon – informują naukowcy z Flinders University w Australii. Ich wnioski opublikowano w „European Respiratory Journal”.
- Bezsenność i bezdech senny to dwa najczęściej występujące zaburzenia snu. Dotyczą od 10 do 30 proc. populacji i często występują jednocześnie – mówi autor analizy dr Bastien Lechat.
Aby lepiej zrozumieć ryzyka związane ze współwystępowaniem obu zaburzeń, badacze przeanalizowali dane dotyczące 5 236 Amerykanów, którzy w momencie rejestracji mieli około 60 lat (52 proc. stanowiły kobiety). 2221 osób miało obturacyjny bezdech senny, 170 cierpiało na bezsenność, a 137 osób miało oba te zaburzenia. 2708 osób nie miało żadnych zaburzeń snu (stanowiły one grupę kontrolną). Informacje na temat zdrowia uczestników gromadzone były przez 15 lat (w tym czasie 1210 osób zmarło).
Z danych wynikało, że cierpiący jednocześnie na bezsenność i obturacyjny bezdech senny dwukrotnie częściej mieli nadciśnienie tętnicze i o 70 proc. częściej występowały u nich choroby układu sercowo-naczyniowego w porównaniu z osobami, które nie miały zaburzeń snu.
Po wzięciu pod uwagę wielu czynników zwiększających ryzyko zgonu naukowcy ustalili, że współwystępowanie bezsenności i bezdechu było związane z niemal o 50 proc. większym prawdopodobieństwem zgonu z różnych przyczyn.
- Biorąc pod uwagę zwiększone ryzyko poważnych konsekwencji dla zdrowia, istotne jest, aby osoby z jednym zaburzeniem snu były badane również pod kątem drugiego – podkreślają autorzy.
Aby lepiej zrozumieć ryzyka związane ze współwystępowaniem obu zaburzeń, badacze przeanalizowali dane dotyczące 5 236 Amerykanów, którzy w momencie rejestracji mieli około 60 lat (52 proc. stanowiły kobiety). 2221 osób miało obturacyjny bezdech senny, 170 cierpiało na bezsenność, a 137 osób miało oba te zaburzenia. 2708 osób nie miało żadnych zaburzeń snu (stanowiły one grupę kontrolną). Informacje na temat zdrowia uczestników gromadzone były przez 15 lat (w tym czasie 1210 osób zmarło).
Z danych wynikało, że cierpiący jednocześnie na bezsenność i obturacyjny bezdech senny dwukrotnie częściej mieli nadciśnienie tętnicze i o 70 proc. częściej występowały u nich choroby układu sercowo-naczyniowego w porównaniu z osobami, które nie miały zaburzeń snu.
Po wzięciu pod uwagę wielu czynników zwiększających ryzyko zgonu naukowcy ustalili, że współwystępowanie bezsenności i bezdechu było związane z niemal o 50 proc. większym prawdopodobieństwem zgonu z różnych przyczyn.
- Biorąc pod uwagę zwiększone ryzyko poważnych konsekwencji dla zdrowia, istotne jest, aby osoby z jednym zaburzeniem snu były badane również pod kątem drugiego – podkreślają autorzy.