Spotykamy się na łamach Kardiochirurgii i Torakochirurgii Polskiej już 2 lata. To niedużo, zważywszy na wiek czasopisma, ale i sporo, jeżeli mierzyć miniony okres liczbą powstałych prac: 79 oryginalnych, 60 poglądowych, łącznie 1 608 stron, w tym ok. 18% prac napisanych przez autorów z zagranicy. Najważniejsze jest jednak to, że systematycznie przybywa nam czytelników. Okazuje się bowiem, że po nasze pismo chętnie sięgają także kardiolodzy, pulmonolodzy, interniści, anestezjolodzy, a również lekarze rodzinni i naukowcy zainteresowani chorobami serca i płuc. Na pewno zauważyliście państwo, że kolejny, 8. zeszyt Kardiochirurgii i Torakochirurgii Polskiej ma zmodyfikowaną szatę i układ graficzny. Wynika to ze zmiany wydawcy, którym dotychczas był Pressmed. Jesteśmy przekonani, że dzięki nowemu wydawcy, firmie Termedia, prowadzącej kilkanaście tytułów medycznych w Polsce, pozyskamy wielu nowych czytelników, a Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska stanie się czasopismem jeszcze bardziej rozpoznawalnym nie tylko w środowisku kardiochirurgów, torakochirurgów, anestezjologów i kardiologów. Osobom, które w szczególny sposób pomogły nam, aby Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska spełniała wysokie wymagania czytelników, pięknie dziękujemy za życzliwość, dobre rady i pomoc. Szczególne słowa podziękowania kierujemy na ręce pana inż. Ryszarda Kluczyńskiego oraz pań Jolanty Powierzy i Beaty Rukat. Liczymy, że nasi czytelnicy zaakceptują zaproponowane z konieczności pewne zmiany edytorskie. Czekamy na państwa uwagi i opinie dotyczące naszego czasopisma. Stałe pozycje w Kardiochirurgii i Torakochirurgii Polskiej zdążyły już zdobyć uznanie i stanowią o oryginalności pisma na polskim rynku wydawniczym. Oczekiwaną i witaną w obecnym zeszycie nowością jest Forum Młodych Chirurgów, dział oddany naszym młodym, ambitnym kolegom – przyszłym kardiochirurgom, torakochirurgom i kardioanestezjologom – do dyspozycji. Jego redakcję powierzyliśmy młodemu koledze, Maciejowi Kolowcy z Katowic, którego talent i zdolności organizacyjne od 2 lat ujawniają się we współkierowaniu pracami Komitetu Juniorów Europejskiego Towarzystwa Chirurgii Serca i Klatki Piersiowej. To przecież z jego osobistym udziałem zostały zorganizowane w Lipsku (2004 r.) i Barcelonie (2005 r.) ciekawe i nowatorskie sesje dla młodych kardio- i torakochirurgów. Możliwość dzielenia się doświadczeniami przez naszych kolegów rezydentów może im tylko pomóc w zdobyciu umiejętności i wiedzy niezbędnych w samodzielnej pracy; unikną niepotrzebnej frustracji czy poczucia, że są gorzej przygotowani do wykonywania zawodu. Dlatego piszcie do nas i przysyłajcie do redakcji nie tylko prace oryginalne, ale i dzielcie się z nami uwagami dotyczącymi specjalizacji, jej przebiegu i efektywności procesu szkolenia. Skoro jest to Forum Młodych Chirurgów, zróbmy wszystko, aby rzeczywiście było ono miejscem twórczych debat, dyskusji, wymiany doświadczeń z kolegami z kraju i zagranicy. Otrzymaliśmy od państwa wiele ciepłych listów i podziękowań za prezentowanie na łamach naszego czasopisma wielu wspaniałych postaci związanych z kardio- i torakochirurgią. Przybliżamy państwu ich sylwetki, bo chcemy, by nie zapomniano o ich talencie i oddaniu chorym. Będziemy również wspominać tych, którzy od nas odeszli, a przyczynili się nie tylko do rozwoju naszych specjalności, ale także nas samych. W tym numerze są to wspomnienia o tragicznie zmarłym kardiochirurgu Pawle Wojewskim. O podzielenie się nimi z czytelnikami poprosiliśmy jego przyjaciela, znanego kardiologa, prof. Adama Stysia. Nie tylko warto, ale trzeba pamiętać o wybitnym polskim kardiochirurgu. My zachowaliśmy go w pamięci jako trochę zagubionego kowboja, który uciekł od zgiełku wielkiego miasta, aby realizować swoje trzy życiowe pasje: miłość do kardiochirurgii, miłość do dzikiej i nieskażonej przyrody oraz miłość do… zwyczajnych ludzi. Odnalazł takie miejsce i takich ludzi w Południowej Dakocie. Właśnie tam stworzył nowoczesną kardiologię i kardiochirurgię. Forum Ekspertów w obecnym zeszycie otwiera ciekawy artykuł, poświęcony chirurgicznemu leczeniu tętniaków piersiowo-brzusznych. Jego autorem jest prof. Pietro Zanetti, europejski ekspert w tej dziedzinie, wybitny włoski chirurg naczyniowy i kardiochirurg. Należy z satysfakcją podkreślić, że corocznie w Zabrzu organizowane są dla chirurgów naczyniowych i kardiochirurgów zainteresowanych tą tematyką specjalistyczne warsztaty szkoleniowe, które prowadzi właśnie prof. Pietro Zanetti z Mediolanu. Problematyka transplantacyjna zajmuje wyjątkowo dużo miejsca w obecnym Forum Ekspertów. Jest to w dużej mierze zasługą dr Katarzyny Lietz – pracującej w Minneapolis (USA) wybitnej polskiej kardiolog, zajmującej się niewydolnością krążenia i transplantologią. Jest ona laureatką wielu prestiżowych międzynarodowych nagród za działalność naukową i kliniczną. Z radością przyjmujemy od koleżanki deklarację współpracy z naszym czasopismem i dzielenia się imponującym doświadczeniem na temat niewydolności krążenia i transplantacji. Z tej wysokiej amerykańskiej perspektywy warto prześledzić zamieszczone w pracy młodego i zdolnego kardiologa oraz transplantologa, dr. med. Michała Zakliczyńskiego przemyślenia i wnioski dotyczące immunosupresji u pacjentów po transplantacji serca. Jego artykuł stanowi cenne rozszerzenie problematyki transplantacyjnej we współczesnej immunosupresji. Pozostańmy jednak na dłużej z lekturą wielu dobrych prac oryginalnych, prac poglądowych, sięgnijmy do interesujących obserwacji klinicznych i doświadczalnych. Kiedy nieco zmęczeni zanurzymy się w listach do redakcji czy wspomnieniach, pamiętajmy o słowach wielkiego norweskiego badacza, podróżnika i żeglarza Thora Heyerdahla: ... zdarza się każdemu z nas, ludzi, że nie potrafimy zgromadzić w sobie dostatecznie dużo energii, aby czynić dobro dla drugiego człowieka lub dla świata, w którym ten człowiek żyje. To znak dla nas, że przyszedł czas na głębszą refleksję o sensie naszego życia, celu naszego działania. Wtedy należy wyruszyć w drogę, podjąć nowe wyzwania...