Prof. Narbutt: W ostatnich dziesięciu latach nastąpił renesans w leczeniu dermatologicznym
Autor: Alicja Kostecka
Data: 04.02.2020
Redakcja serwisu eDermatologia zapytała prof. Joannę Narbutt, krajową konsultantkę w dermatologii i wenerologii, o podsumowanie ostatniej dekady w dermatologii. - Śmiało można powiedzieć, że po wieloletnim zastoju w leczeniu dermatologicznym, w ostatniej dekadzie nastąpiła prawdziwa rewolucja - mówi prof. Narbutt.
Dokonało się to głównie za sprawą leków biologicznych stosowanych w większości chorób zapalnych skóry. Najbardziej wyrazistym przykładem może tu być leczenie łuszczycy i łuszczycowego zapalenia stawów, gdzie w ostatnich dziesięciu lat pojawiło się kilka nowych cząsteczek w leczeniu tych chorób. Leki te całkowicie zmieniły podejście w leczeniu tych schorzeń i rzuciły światło na ich patogenezę.
Dzięki tym lekom pacjenci wchodzą w długie remisje i w związku z tym w zasadniczy sposób poprawiła się jakość życia pacjentów z tymi chorobami, a w przypadku łuszczycowego zapalenia stawów leki biologiczne przyczyniły się do ograniczenia kalectwa pacjentów z tą chorobą. Na podkreślenie zasługuje fakt, że ciągle jeszcze trwają badania nad nowymi cząsteczkami związanymi z leczeniem ŁZS.
Wszystkie leki biologiczne stosowane w leczeniu łuszczycy, szczególnie inhibitory TNF-alfa znajdują zastosowanie w wielu innych chorobach dermatologicznych, co uważam za ogromny przełom w terapiach dermatologicznych. Za duży sukces w leczeniu pęcherzycy należy uznać wprowadzenie do terapii rituximabu, który zmniejsza konieczność stosowania wieloletniej sterydoterapii powodującej wiele skutków ubocznych, takich jak nadciśnienie, cukrzyce, osteoporozę.
Ogromny postęp odnotowana także w leczenie pospolitych chorób dermatologicznych, takich jak na przykład trądzik, w których powszechnie stosowano tetracyklinę i izotretinoinę. Pojawił się antybiotyk limecyklina, który jest mniej toksyczny i daje dobre efekty kliniczne zarówno u młodzieży jak i u dorosłych pacjentów.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat wiele się zmieniło jeśli idzie o leczenie atopowego zapalenia skóry, właśnie czekamy na refundację dupilumabu, który jak udowodniono w badaniach klinicznych daje nadzwyczajne efekty terapeutyczne.
Ostatnie dziesięć lat to również ogromny postęp w wenerologii, zwłaszcza w leczeniu pacjentów z wirusem HIV. Stosowane współcześnie leki nie tylko hamują rozwój choroby, ale także powodują, że istotnie spada wiremia i pacjent może prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie.
Ponadto o postępie w leczeniu możemy mówić też w nowotworach skóry, szczególne w raku podstawnokomórkowym, gdzie w leczeniu pojawił się wismodegib oraz w czerniaku. Pacjenci, dla których dotychczas nie było praktycznie ratunku, zyskali nowe molekuły w leczeniu tych nowotworów, które wydłużają im życie.
Śmiało można więc powiedzieć, że po wieloletnim zastoju w leczeniu dermatologicznym, w ostatniej dekadzie nastąpiła prawdziwa rewolucja.
W Polsce mamy dostępność do prawie wszystkich terapii biologicznych w leczeniu łuszczycy. Istnieje jeszcze kilka preparatów, które nie doczekało się refundacji, ale mamy nadzieje, że nastąpi to w 2020 roku.
Dzięki tym lekom pacjenci wchodzą w długie remisje i w związku z tym w zasadniczy sposób poprawiła się jakość życia pacjentów z tymi chorobami, a w przypadku łuszczycowego zapalenia stawów leki biologiczne przyczyniły się do ograniczenia kalectwa pacjentów z tą chorobą. Na podkreślenie zasługuje fakt, że ciągle jeszcze trwają badania nad nowymi cząsteczkami związanymi z leczeniem ŁZS.
Wszystkie leki biologiczne stosowane w leczeniu łuszczycy, szczególnie inhibitory TNF-alfa znajdują zastosowanie w wielu innych chorobach dermatologicznych, co uważam za ogromny przełom w terapiach dermatologicznych. Za duży sukces w leczeniu pęcherzycy należy uznać wprowadzenie do terapii rituximabu, który zmniejsza konieczność stosowania wieloletniej sterydoterapii powodującej wiele skutków ubocznych, takich jak nadciśnienie, cukrzyce, osteoporozę.
Ogromny postęp odnotowana także w leczenie pospolitych chorób dermatologicznych, takich jak na przykład trądzik, w których powszechnie stosowano tetracyklinę i izotretinoinę. Pojawił się antybiotyk limecyklina, który jest mniej toksyczny i daje dobre efekty kliniczne zarówno u młodzieży jak i u dorosłych pacjentów.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat wiele się zmieniło jeśli idzie o leczenie atopowego zapalenia skóry, właśnie czekamy na refundację dupilumabu, który jak udowodniono w badaniach klinicznych daje nadzwyczajne efekty terapeutyczne.
Ostatnie dziesięć lat to również ogromny postęp w wenerologii, zwłaszcza w leczeniu pacjentów z wirusem HIV. Stosowane współcześnie leki nie tylko hamują rozwój choroby, ale także powodują, że istotnie spada wiremia i pacjent może prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie.
Ponadto o postępie w leczeniu możemy mówić też w nowotworach skóry, szczególne w raku podstawnokomórkowym, gdzie w leczeniu pojawił się wismodegib oraz w czerniaku. Pacjenci, dla których dotychczas nie było praktycznie ratunku, zyskali nowe molekuły w leczeniu tych nowotworów, które wydłużają im życie.
Śmiało można więc powiedzieć, że po wieloletnim zastoju w leczeniu dermatologicznym, w ostatniej dekadzie nastąpiła prawdziwa rewolucja.
W Polsce mamy dostępność do prawie wszystkich terapii biologicznych w leczeniu łuszczycy. Istnieje jeszcze kilka preparatów, które nie doczekało się refundacji, ale mamy nadzieje, że nastąpi to w 2020 roku.