Pacjenci z dostępem do rehabilitacji domowej

Wbrew informacjom podawanym przez powstałą w październiku br. organizację zrzeszającą tylko część środowiska fizjoterapeutów rehabilitacja domowa jest i będzie dostępna dla pacjentów – poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia.

• Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał 400 umów na realizację świadczeń w zakresie rehabilitacji domowej
• Zgodnie z zapowiedziami fundusz ma ogłosić uzupełniające konkursy na rehabilitację domową, w efekcie czego więcej pacjentów będzie mogło z niej skorzystać
• NFZ finansuje świadczenia rehabilitacyjne w warunkach domowych, ambulatoryjnych (poradniach i przychodniach rehabilitacyjnych) oraz szpitalnych

Jak podkreśla Narodowy Fundusz Zdrowia w przekazanym „Menedżerowi Zdrowia” komunikacie, w całej Polsce NFZ zabezpiecza rehabilitację domową dla pacjentów. Zostało podpisanych już 400 umów na realizację tych świadczeń. Dodatkowo, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, NFZ ogłosi uzupełniające konkursy na rehabilitację domową. W efekcie dostęp do tych świadczeń dla pacjentów jeszcze się poszerzy.

NFZ reaguje na nieetyczne praktyki w rehabilitacji. Z danych funduszu wynika, że część podmiotów fizjoterapii ambulatoryjnej (ok. 11 proc.) realizuje powyżej 20 proc. świadczeń w warunkach domowych. W skrajnych przypadkach jest to nawet 99 proc. Oznacza to, że taki podmiot ma umowę z NFZ na rehabilitację w ambulatorium, ale de facto realizuje świadczenia w domu pacjenta. Do tego rozlicza świadczenia wykonywane w domu stawką za świadczenia w ambulatorium, które są wyżej wyceniane. Różnica to średnio ok. 25 zł na pacjenta. Przy pomnożeniu tej kwoty przez liczbę pacjentów rozliczanych w ten sposób, koszty dla funduszu są ogromne.

Fizjoterapeuci protestują przeciwko zmianie przepisów– Skutki wejścia w życie planowanych zmian będą dla pacjentów fatalne, a dla nas oznaczają zwolnienia – alarmuje Grzegorz Wietek z Ogólnopolskiego Porozumienia Pracodawców Rehabilitacji. MZ twierdzi, że chce wprowadzać zmiany we współpracy ze środowiskiem oraz zapewnia, że pacjenci będą mieli zapewnioną opiekę. KIF deklaruje współpracę z resortem.

„Taka rynkowa praktyka jest niekorzystna dla pacjentów, którzy mają skierowanie na rehabilitację w ambulatorium, ponieważ muszą dłużej czekać na rozpoczęcie terapii. W ostatnich latach liczba pacjentów, którzy czekają na fizjoterapię ambulatoryjną, wzrastała i na koniec 2023 r. wyniosła ponad 860 tys. Dlatego fundusz, w uzgodnieniu z największymi reprezentantami środowiska fizjoterapeutów, od 1 stycznia 2025 r. wprowadza mechanizm, który pozwoli na wykonywanie świadczeń domowych w ambulatorium w 20 proc. W pozostałych 80 proc. podmiot musi skupić się na realizacji podstawowej umowy z NFZ, czyli na realizację rehabilitacji ambulatoryjnej” – czytamy w komunikacie Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jak w nim podkreślono, placówki, które nie mają umowy na rehabilitację domową, będą mogły przystąpić do konkursów ogłoszonych przez NFZ w miejscach, gdzie zasadne jest wzmocnienie zabezpieczenia pacjentów w te świadczenia.

Rehabilitacja w warunkach domowych przeznaczona jest dla pacjentów, którzy nie poruszają się samodzielnie i nie mają możliwości dotarcia do placówki rehabilitacyjnej. Jest realizowana na podstawie skierowania od lekarza, np. POZ lub specjalisty rehabilitacji. Cykl rehabilitacji domowej trwa do 80 dni zabiegowych w roku kalendarzowym, przy 5 zabiegach dziennie. W uzasadnionych medycznie przypadkach tę rehabilitację można przedłużyć.