Andrzej Mądrala: Inwestować w jakość się nie opłaca, bo resortowi na niej nie zależy

Rząd planuje całkowicie zrezygnować z obowiązku dostosowywania lecznic do wymagań określonych w rozporządzeniu z 26 czerwca 2012 roku. Zmiana ma zostać wprowadzona przy okazji nowelizacji ustawy o działalności leczniczej, nad którą pracuje właśnie resort zdrowia. Wiceprezydent Pracodawców RP zabrał głos w tej sprawie.

- Z projektu nowelizacji ustawy wynika, że ośrodki, które nie spełnią kryteriów, będą mogły wystąpić z wnioskiem do Państwowej Inspekcji Sanitarnej. I to sanepid oceni, czy szpital jest bezpieczny dla chorych i nadal może leczyć, czy też należy go zamknąć. Takie rozwiązanie ma być furtką dla tych szpitali, którym z końcem roku groziłaby nieuchronna likwidacja, bo zdążyć z adaptacją swoich budynków nie mają szans - przypomina "Dziennik Polski" i cytuje Andrzeja Mądralę, wiceprezydenta Pracodawców RP, który mówi, że gdyby ten pomysł wszedł w życie, dyrektorzy szpitali po raz kolejny otrzymają dowód, że inwestować w jakość się nie opłaca, bo resortowi na niej nie zależy, a przy obecnym poziomie finansowania jest ona zupełnie marginalizowana.

W opinii przedstawiciela Pracodawców RP, bardzo złym sygnałem dla szpitali jest zupełna rezygnacja z obowiązku dostosowania się to wymogów określonych w rozporządzeniu. - Uważamy, że być może faktycznie warto je przejrzeć i zobaczyć, czy wszystkie są rzeczywiście niezbędne, następnie przeprowadzić w szpitalach audyt i ocenić stan posiadanej w Polsce infrastruktury szpitalnej. Dopiero to pozwoli ocenić skalę niezbędnych inwestycji, a potem pozwoli podjąć decyzję o przesunięciu terminu dostosowania i jego długości. Tymczasem najnowsza propozycja Ministerstwa Zdrowia to zwyczajne schowanie problemu pod dywan zamiast podjęcia próby rzetelnego jego rozwiązania – podkreśla Andrzej Mądrala.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.