Antybiotyki bez recepty od lekarza? Dlaczegóżby nie

Udostępnij:
Z tego rodzaju lekami jest problem. Byle spryciarz, gdy choć przez chwilę ze zrozumieniem przejrzy internet – kupi antybiotyk bez recepty, zupełnie legalnie, jako lek OTC. Tyle że będzie to lek niedoskonały, w niskiej dawce. Ale przecież można zamiast jednej dawki połknąć trzy…
Może więc pora skończyć z hipokryzją i udostępnić antybiotyki bez konieczności uzyskania od lekarza recepty? Zdania ekspertów są podzielone.

Ewa Borek, prezes fundacji My Pacjenci:
– To trudne pytanie. Bo na jednej szali wagi jest decyzja pacjenta, konieczność samoleczenia wynikająca z niedostatków kadry medycznej i fakt, że pacjent umiejętnie prowadząc rozmowę z lekarzem, potrafi receptę na antybiotyk uzyskać w zasadzie na żądanie. Ale na drugiej szali tej samej wagi są silne argumenty, nadużywanie antybiotyków, prowadzące do zagrożeń w sferze zdrowia publicznego, antybiotykoodporności. Może rozwiązaniem byłoby w wypadku niektórych antybiotyków przyznanie farmaceutom prawa do wydania recepty? Musiałoby to jednak być podparte wydaniem im odpowiednich narzędzi diagnostycznych.

Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej:
– Jestem przeciw. W Polsce i na całym świecie mamy olbrzymi problem z nadużywaniem antybiotyków. Zamiast ułatwień potrzebne są utrudnienia. Na przykład – o ile to tylko możliwe – poprzedzenie wypisania recepty dokonaniem antybiogramu. Antybiotyki to bardzo dobre leki, ale pod warunkiem, że nie są nadużywane.

Przeczytaj także: "Czech: Kiedy minister Szumowski obejrzał moje wyniki badań serca, powiedział: „Nie ma wyjścia. Muszę cię puścić".

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.