Barwice protestują. Ich zdaniem NFZ skazuje ich gminę na bezzębność

NFZ obciął o połowę kwoty na leczenie zębów w gminie. W przyszłym roku mieszkańcy Barwic (Zachodnie Pomorze) i okolicznych wsi po pomoc dentystyczną mają jeździć aż do Szczecinka.

Szczeciński oddział Narodowego Funduszu Zdrowia przyznał na 2011 rok tylko połowę tegorocznej kwoty pieniędzy na leczenie zębów w gminie Barwice. W tamtejszej społeczności nastała nerwowość. Przezorni mieszkańcy gminy już teraz szturmują gabinety dentystyczne i na wszelki wypadek zapisują się w kolejkach. Na razie są jeszcze wolne miejsca na luty. Szacuje się jednak, że ludzie zapisujący się do dentystycznej kolejki w styczniu będą przyjmowani dopiero po wakacjach.

– Słyszałam, że z bolącymi zębami będziemy musieli jeździć do Szczecinka. To ponad 40 kilometrów w jedną stronę – denerwuje się Agata Bielecka, sołtys wsi Kłodzino. – To „bezpłatne” leczenie zęba będzie nas kosztować 60 złotych! Bo tyle wydamy na paliwo albo wynajęcie samochodu.

W związku z tą skandaliczną sytuacją w Barwicach wrze. Pisemne protesty wysłali do NFZ starosta Szczecinka Krzysztof Lis (mieszkaniec Barwic) i barwicki burmistrz Zenon Maksalon.

– To jest dyskryminowanie 10 tysięcy mieszkańców naszej gminy – grzmi Zenon Maksalon. – To ma być równy dostęp do służby zdrowia? – wtóruje mu Krzysztof Lis.