123RF
Brakuje szczepionek przeciw grypie
Chętni na szczepionkę przeciw grypie szturmują apteki. Ale tych brakuje, bo rząd, mimo pandemii koronawirusa, zaspał z zamówieniami. – Apelowanie o szczepienie się przeciwko grypie to groteska, jeśli dostęp do nich jest ograniczony – zauważa dr n. med. Paweł Grzesiowski w „Gazecie Wyborczej”.
Szczepionek przeciw grypie nie ma w hurtowniach. Apteki otrzymały informację najwcześniej dużej dostawy mogą się spodziewać na przełomie października i listopada – podaje „Gazeta Wyborcza”.
– Po wciąż trwających rozmowach z koncernami farmaceutycznymi szacujemy, że oprócz 1 770 000 zamówionych szczepionek na rynek trafi dodatkowe 200 000 dawek – twierdzi wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
Dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert ds. zakażeń zauważa, że 2 mln dawek to 5,2 proc. zaszczepionej populacji. Apelowanie o szczepienie się przeciwko grypie to groteska, jeśli dostęp do nich jest ograniczony.
– Rząd apeluje, bojąc się patu w służbie zdrowia, jeśli epidemia koronawirusa zbiegnie się z epidemią grypy. Czemu więc szczepionek nie zamówiono więcej z wyprzedzeniem? – pyta Paweł Grzesiowski.
Prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, kierownik Pracowni Wirusologii Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaznacza, że im wcześniej społeczeństwo się zaszczepi, tym lepiej. – Jednak pamiętajmy, że sezon grypowy zaczyna się na przełomie listopada i grudnia, a pik zachorowań następuje w okresie między styczniem a marcem. Zatem nawet jeśli z opóźnieniem, to warto się zaszczepić.
Firmy prognozują wielkość dostaw na nadchodzący sezon grypowy na podstawie tzw. wskaźnika wyszczepialności oraz popytu na szczepionkę w latach ubiegłych w danym kraju. Nadprodukcja to ryzyko finansowe, bo wiąże się z koniecznością utylizacji niewykorzystanych preparatów. Ta jest kosztowna. W poprzednich latach firmy musiały za nie płacić, bo nie wszystkie produkty „zeszły” na rynku. Tylko zamówienia publiczne mogłyby zwiększyć liczbę towaru.
– Warto zauważyć, że w tym sezonie dostarczymy do Polski o 30 proc. więcej niż w zeszłym roku, w sumie będzie to 1 mln 200 tysięcy dawek szczepionki VaxigripTetra®. Wszystkie dawki są na bieżąco dostarczane do Polski, a ostatnie dostawy dotrą przed szczytem epidemicznym zachorowań na grypę – mówi Monika Chmielewska-Żehaluk z Sanofi Pasteur.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– Po wciąż trwających rozmowach z koncernami farmaceutycznymi szacujemy, że oprócz 1 770 000 zamówionych szczepionek na rynek trafi dodatkowe 200 000 dawek – twierdzi wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
Dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert ds. zakażeń zauważa, że 2 mln dawek to 5,2 proc. zaszczepionej populacji. Apelowanie o szczepienie się przeciwko grypie to groteska, jeśli dostęp do nich jest ograniczony.
– Rząd apeluje, bojąc się patu w służbie zdrowia, jeśli epidemia koronawirusa zbiegnie się z epidemią grypy. Czemu więc szczepionek nie zamówiono więcej z wyprzedzeniem? – pyta Paweł Grzesiowski.
Prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, kierownik Pracowni Wirusologii Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaznacza, że im wcześniej społeczeństwo się zaszczepi, tym lepiej. – Jednak pamiętajmy, że sezon grypowy zaczyna się na przełomie listopada i grudnia, a pik zachorowań następuje w okresie między styczniem a marcem. Zatem nawet jeśli z opóźnieniem, to warto się zaszczepić.
Firmy prognozują wielkość dostaw na nadchodzący sezon grypowy na podstawie tzw. wskaźnika wyszczepialności oraz popytu na szczepionkę w latach ubiegłych w danym kraju. Nadprodukcja to ryzyko finansowe, bo wiąże się z koniecznością utylizacji niewykorzystanych preparatów. Ta jest kosztowna. W poprzednich latach firmy musiały za nie płacić, bo nie wszystkie produkty „zeszły” na rynku. Tylko zamówienia publiczne mogłyby zwiększyć liczbę towaru.
– Warto zauważyć, że w tym sezonie dostarczymy do Polski o 30 proc. więcej niż w zeszłym roku, w sumie będzie to 1 mln 200 tysięcy dawek szczepionki VaxigripTetra®. Wszystkie dawki są na bieżąco dostarczane do Polski, a ostatnie dostawy dotrą przed szczytem epidemicznym zachorowań na grypę – mówi Monika Chmielewska-Żehaluk z Sanofi Pasteur.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.