Unsplash.com
Branża farmaceutyczna czeka na wprowadzenie RTR
Autor: Krystian Lurka
Data: 30.09.2019
Źródło: Katarzyna Nowosielska/KL
Tagi: | RTR, Refundacyjny Tryb Rozwojowy |
Gdy premier Mateusz Morawicki był ministrem finansów zapowiedział wprowadzenie preferencji dla firm, które produkują leki w Polsce. Idea była taka, aby pieniądze wydawane na ochronę zdrowia ratowały nie tylko zdrowie Polaków, ale i przyczyniały się do rozwoju gospodarki. Dodatkowo poszczególne ministerstwa zostały wówczas zobligowane do tego, aby współdziałać ze sobą, powstał projekt Refundacyjnego Trybu Rozwojowego, czyli system preferencji dla firm produkujących leki w Polsce przy negocjowaniu cen produktów refundowanych i jednocześnie wsparcie sektora farmaceutycznego, ważnego dla gospodarki Polski. Co z nim?
- Firma GSK zainwestowała w Polsce ponad 2 miliardy złotych w ciągu ostatnich 20 lat. Zadziało się to i bez Refundacyjnego Trybu Rozwojowego. GSK przeniosła do Polski produkcję ponad 80 leków eksportowanych na 130 rynków. Bez wsparcia produkujemy tu leki innowacyjne - zauważył podczas ostatniego Forum Ekonomicznego w Krynicy Krzysztof Kępiński, członek zarządu oraz dyrektor relacji zewnętrznych i publicznego rynku szczepionek w firmie GSK. Nie mniej jednak, jak dodał dyrektor Kępiński, RTR mógłby zatrzymać w Polsce inwestycje, zachęcić firmy do nowych inicjatyw a także przyciągnąć na nasz rynek przedsiębiorstwa zza granicy aby tu inwestowały.
Zalążki do zbudowania RTR zaistniały już w 2012 r., we wprowadzonej wówczas ustawie refundacyjnej – Trzeba było później jedynie doprecyzować art. 13 ustawy refundacyjnej. Tak aby dać Komisji Ekonomicznej działającej przy ministrze zdrowia, możliwość pozyskiwania partnerów dla polskiej gospodarki w obszarze farmaceutycznym za sprawą refundacji - zaznaczył w Krynicy Krzysztof Kępiński.
Dużą nowelę ustawy refundacyjnej przygotował w 2016 r. resort zdrowia zarządzany już przez ekipę PiS. RTR miał być, wedle tego projektu, kryterium refundacyjnym. W praktyce oznaczał, że przy wydawaniu decyzji refundacyjnej minister zdrowia uwzględnia jaki jest poziom zatrudnienia w firmie produkującej leki, ile i gdzie płaci podatków i czy produkuje w Polsce - To były bardzo dobre kryteria, gdyż łatwo mogło je zweryfikować Ministerstwo Finansów - zauważył dyrektor Kępiński.
Obecny na Forum w Krynicy Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia, który w 2016 r. pilotował projekt RTR przyznał jednak, że zablokowało go ówczesne Ministerstwo Rozwoju. - Odpowiadała za niego nie kompetentna osoba. Ja jestem jednak nadal gorącym orędownikiem wprowadzenia RTR. Kryteria podług jakich był opisany w ustawie, są dobre dla rozwoju przemysłu generycznego w Polsce jak i ściągnięcia zagranicznego biznesu innowacyjnego zza granicy - zaznaczył były wiceminister zdrowia.
Teraz rząd ponownie wrócił do pomysłu wprowadzenia RTR. Problematyczne jest tylko źródło jego finansowania. Budżet na RTR ma wynosić 400 mln, na co składać się będzie 200 mln zł z Agencji Badań Medycznych i 200 mln z NFZ. - To są zatem pieniądze odebrane na refundację i świadczenia. RTR powinien być kryterium refundacyjnym i dotyczyć podziału 12 mld zł, przeznaczanych co roku na refundację na refundację - podkreślił Krzysztof Łanda.
- To źródło finansowania pochodzące z NFZ i Agencji Badań Medycznych nie zamyka przecież drogi do tego aby zwiększać finansowanie RTR. Trzeba przeanalizować jaki będzie zwrot z inwestycji w RTR i jeśli okaże optymalny, to warto dołożyć pieniędzy gospodarczych z innych źródeł finansowania - zaznaczył były minister zdrowia Marcin Czech.
Eksperci zgodzili się zaś, że jeśli Polska nie zacznie zabiegać o przyciągnięcie firm farmaceutycznych zza granicy to one jeszcze chętniej swoje inwestycje będą lokowały w Hiszpanii, Belgii czy Izraelu. Te państwa wprowadziły system zachęt- A szkoda zaprzepaścić nasze tradycje w zakresie wytwarzania leków, sięgające jeszcze czasów PRL. Jeśli ktoś jest patriotą powinien walczyć o RTR gdy Polska ma mieć silną pozycję na światowym rynku farmaceutycznym - podsumował wiceminister Łanda.
Dyrektor Kępiński zaznaczył, że dzisiejsza kontrybucja branży farmaceutycznej do budżetu powinna być większa niż 1,3 proc. PKB.
Przeczytaj także: "Łanda: Każdy Polak powinien wspierać Refundacyjny Tryb Rozwojowy".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Zalążki do zbudowania RTR zaistniały już w 2012 r., we wprowadzonej wówczas ustawie refundacyjnej – Trzeba było później jedynie doprecyzować art. 13 ustawy refundacyjnej. Tak aby dać Komisji Ekonomicznej działającej przy ministrze zdrowia, możliwość pozyskiwania partnerów dla polskiej gospodarki w obszarze farmaceutycznym za sprawą refundacji - zaznaczył w Krynicy Krzysztof Kępiński.
Dużą nowelę ustawy refundacyjnej przygotował w 2016 r. resort zdrowia zarządzany już przez ekipę PiS. RTR miał być, wedle tego projektu, kryterium refundacyjnym. W praktyce oznaczał, że przy wydawaniu decyzji refundacyjnej minister zdrowia uwzględnia jaki jest poziom zatrudnienia w firmie produkującej leki, ile i gdzie płaci podatków i czy produkuje w Polsce - To były bardzo dobre kryteria, gdyż łatwo mogło je zweryfikować Ministerstwo Finansów - zauważył dyrektor Kępiński.
Obecny na Forum w Krynicy Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia, który w 2016 r. pilotował projekt RTR przyznał jednak, że zablokowało go ówczesne Ministerstwo Rozwoju. - Odpowiadała za niego nie kompetentna osoba. Ja jestem jednak nadal gorącym orędownikiem wprowadzenia RTR. Kryteria podług jakich był opisany w ustawie, są dobre dla rozwoju przemysłu generycznego w Polsce jak i ściągnięcia zagranicznego biznesu innowacyjnego zza granicy - zaznaczył były wiceminister zdrowia.
Teraz rząd ponownie wrócił do pomysłu wprowadzenia RTR. Problematyczne jest tylko źródło jego finansowania. Budżet na RTR ma wynosić 400 mln, na co składać się będzie 200 mln zł z Agencji Badań Medycznych i 200 mln z NFZ. - To są zatem pieniądze odebrane na refundację i świadczenia. RTR powinien być kryterium refundacyjnym i dotyczyć podziału 12 mld zł, przeznaczanych co roku na refundację na refundację - podkreślił Krzysztof Łanda.
- To źródło finansowania pochodzące z NFZ i Agencji Badań Medycznych nie zamyka przecież drogi do tego aby zwiększać finansowanie RTR. Trzeba przeanalizować jaki będzie zwrot z inwestycji w RTR i jeśli okaże optymalny, to warto dołożyć pieniędzy gospodarczych z innych źródeł finansowania - zaznaczył były minister zdrowia Marcin Czech.
Eksperci zgodzili się zaś, że jeśli Polska nie zacznie zabiegać o przyciągnięcie firm farmaceutycznych zza granicy to one jeszcze chętniej swoje inwestycje będą lokowały w Hiszpanii, Belgii czy Izraelu. Te państwa wprowadziły system zachęt- A szkoda zaprzepaścić nasze tradycje w zakresie wytwarzania leków, sięgające jeszcze czasów PRL. Jeśli ktoś jest patriotą powinien walczyć o RTR gdy Polska ma mieć silną pozycję na światowym rynku farmaceutycznym - podsumował wiceminister Łanda.
Dyrektor Kępiński zaznaczył, że dzisiejsza kontrybucja branży farmaceutycznej do budżetu powinna być większa niż 1,3 proc. PKB.
Przeczytaj także: "Łanda: Każdy Polak powinien wspierać Refundacyjny Tryb Rozwojowy".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.