Centra urazowe na telefon

Udostępnij:
NFZ wycofuje się z wymogu zatrudniania na umowę o pracę specjalistów chirurgii szczękowo-twarzowej, urologii, otorynolaryngologii, okulistyki oraz położnictwa i ginekologii w centrach urazowych. Naczelna Rada Lekarska uważa, że bezpieczeństwo pacjentów centrów urazowych można zapewnić dyżurami takich lekarzy specjalistów jak chirurgii szczękowo-twarzowej, urologii, otorynolaryngologii, okulistyki oraz położnictwa i ginekologii. Dyrektorzy centrów są zdania, że specjaliści ci powinni być dostępni, ale na telefon.
- Projektowana zmiana pozostawia decyzję co do składu zespołu urazowego kierownikowi zespołu urazowego, nie konkretyzując lekarzy specjalistów (z wykreślonych dziedzin). Udział lekarzy specjalistów określonych dziedzin był warunkiem zawarcia umowy z NFZ. Pamiętajmy jednak, że w naszym zawodzie przede wszystkim powinniśmy mówić o bezpieczeństwie zdrowotnym pacjenta, a nie wyłącznie o kontrakcie z NFZ. Mając na uwadze dobro pacjenta pozostaje mieć nadzieję, że każde centrum - mimo nowych pomysłów - nadal będzie dysponowało personelem niezbędnym do skompletowania odpowiedniego zespołu urazowego i, że decyzje kierowników zespołów w kwestii pozostawienia specjalistów będą pozytywne. Pamiętajmy, że centra urazowe są najwyższymi ośrodkami referencyjnymi w leczeniu urazów i nie powinno się w nich obniżać jakości. A takim właśnie obniżeniem grozi, jeśli zrezygnuje się z grupy specjalistów z wymienianych dotychczas dziedzin. – uważa Maciej Hamankiewicz, prezes NRL.

- Uważamy, że to dobry kierunek, ponieważ koszty powodują, że trudno jest zatrudniać na całodobowych dyżurach specjalistów z tych dziedzin, a powinni być oni dostępni, ale na telefon, tak jak kardiochirurg, czy torakochirurg – uważa Iwona Łobejko, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego św. Barbary w Sosnowcu, który reprezentuje interesy centrów urazowych w specjalnym stowarzyszeniu. – NFZ płaci za pracę tych specjalistów z naszych kontraktów, a żeby zapewnić ich całodobowo musze zatrudnić ich 2. Inna jest zupełnie sytuacja w razie umowy ze specjalistą, który dołącza w ciągu 30 minut do trauma team. Sytuacja jest taka, że każdy oddział Funduszu interpretuje inaczej rozporządzenie ministra zdrowia.

- Nie można zmieniać reguł już po utworzeniu centrów urazowych – mówi Janusz Solarz, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego św. Jadwigi w Rzeszowie – Ci specjaliści powinni być dostępni, ale nie musi być od razu wymogu posiadania takich oddziałów.

A na przykład Wielkopolski NFZ tak interpretował przepisy, że bez zapewniania przez szpital danego oddziału nie uznawał go i nie płacił za wykonywane procedury jak powinno płacić się w centrum urazowym.

Obecnie do warunków wymaganych należy udokumentowane całodobowe zapewnienie udziału lekarzy specjalistów w składzie zespołu realizującego leczenie pacjentów z mnogimi obrażeniami ciała: a) lekarza specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej, b) lekarza lub lekarzy posiadających tytuł specjalisty lub specjalizację II stopnia w dziedzinie medycyny mającej zastosowanie w leczeniu pacjenta urazowego w szczególności: chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, neurochirurgii lub chirurgii naczyniowej, a także w dziedzinie: chirurgii szczękowo-twarzowej, urologii, otorynolaryngologii, okulistyki oraz położnictwa i ginekologii.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.