Centrum Zdrowia Dziecka: komisja Pobrotyna wprowadza ministra Arłukowicza w błąd

Udostępnij:
Centrum Zdrowia Dziecka wyrzuca komisji Pobrotyna liczne błędy, które znaleźć się miały w raporcie na temat sytuacji tej placówki.
- Mamy mniej osób zatrudnionych na etacie, a średnia pensja jest niższa - przekonuje Centrum Zdrowia Dziecka, które pisze erratę do ministerialnego raportu na swój temat. Szpital krok po kroku wykazuje nieścisłości i błędne dane zawarte w raporcie przygotowanym dla ministra Arłukowicza - informuje radio RMF FM.

Na zarzut ministerialnych ekspertów, że w CZD przypada 3,5 etatu na łóżko szpital odpowiada, że w raporcie do zatrudnionych zaliczono 200 osób z firmy zewnętrznej, wynajętej do sprzątania. Podobnie do kosztów pracy zaliczono pensje kilkudziesięciu młodych lekarzy rezydentów, pomijając fakt, że płaci im... Ministerstwo Zdrowia.

Poza tym dyrekcja centrum twierdzi, że średnie wynagrodzenie to nie 4800 zł, a tylko 3000 zł. W raporcie do pensji zaliczono bowiem wszystkie dyżury i nadgodziny. Zresztą te też - zdaniem dyrekcji szpitala - się nie zgadzają. To - według CZD - nie 80 tys. zł miesięcznie, lecz 92 tys. zł rocznie. Błędy są ponadto w obliczeniach kosztów badań laboratoryjnych. Zdaniem szpitala, eksperci wybrali 11, które faktycznie są droższe niż na rynku, pomijając ponad 100, za które CZD płaci mniej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.