Ciąg dalszy wojny państwowych z prywatnymi: bitwa o ratownictwo w Jarosławiu

Udostępnij:
W centrum Rzeszowa rozległy się trąbki, gwizdki i syrena alarmowa. Przed siedzibą podkarpackiego oddziału NFZ zebrało się prawie 200 ratowników medycznych, przedstawicieli związków zawodowych i pracowników służby zdrowia. Protestowali przeciwko niesłusznemu - ich zdaniem - wykluczeniu szpitali w Jarosławiu i Przeworsku z konkursu na ratownictwo medyczne i podpisaniu umów z prywatnymi firmami.
Jarosłąwski szpital wykluczony został z powodów formalnych Ratownicy rozpoczęli spór z NFZ 11 lipca przemarszem przez Jarosław. Zapowiadają, że nie cofną się przed radykalnymi posunięciami. -Jeśli nie wezmą pod uwagę naszych argumentów, może dojść do głodówki - zapowiada w rozmowie z "Nowinami" Tomasz Pelc, ratownik medyczny z Jarosławia.

Na spotkaniu z szefostwem oddziału NFZ delegacja protestujących usłyszała, że szpital popełnił formalne błędy w ofercie i dlatego został wykluczony z konkursu, a zarzuty o zagrożonym bezpieczeństwie pacjentów są nieuzasadnione. Ratownicy powinni zaczekać na zakończenie postępowania odwoławczego, które jest prowadzone w centrali NFZ w Warszawie.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.