Co z profesorem, który odmówił aborcji?

Okręgowy Sąd Lekarski w Bydgoszczy wydał postanowienie dotyczące odmowy dokonania legalnej aborcji przez lekarza ginekologa ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela.  

Bydgoski Sąd Lekarski 17 maja wydał decyzję w sprawie prof. Mariusza Dubiela, kierownika Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy. Został oskarżony przez pacjentkę o naruszenie jej dóbr i etyki lekarskiej – poinformowała „Gazeta Wyborcza”. 

Sąd Lekarski wydał takie postanowienie po dwukrotnej odmowie wszczęcia postępowania wyjaśniającego przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Bydgoskiej Izbie Lekarskiej.

W czerwcu komisja zaopiniuje projekt w sprawie aborcjiSejmowa komisja nadzwyczajna do spraw aborcji na posiedzeniu 28 maja zajmie się projektem Lewicy dotyczącym dekryminalizacji pomocnictwa przy aborcji. – W czerwcu projekt zostanie zaopiniowany – poinformowała Dorota Łoboda. 

Małgorzata Żubka w 2020 r., jeszcze przed wejściem w życie orzeczenia Trybunału Julii Przyłębskiej, drastycznie ograniczającego przesłanki do wykonywania aborcji, zabiegała o terminację swojej ciąży z powodu wykrycia u płodu poważnych wad genetycznych. Prof. Dubiel, do którego pacjentka się zgłosiła ze skierowaniem do zabiegu, według jej relacji miał zachowywać się nieuprzejmie i opryskliwie.

Pacjentka złożyła skargę na postępowanie lekarza do Narodowego Funduszu Zdrowia, który rozpatrzył ją pozytywnie. Argumentował, że szpital nie miał prawa domagać się dodatkowych zaświadczeń od lekarza prowadzącego i kierując się dokumentacją przedstawioną przez pacjentkę, powinien zabieg wykonać z racji umów zawartych z NFZ – czytamy. Fundusz podnosił również, że z wizyty pacjentki nie została sporządzona stosowna dokumentacja medyczna. Rację przyznał jej też Rzecznik Praw Pacjenta, a szpital im. Biziela wypłacił pacjentce 10 tys. zł tytułem odszkodowania.

Małgorzata Żubka złożyła zażalenie na postępowanie prof. Dubiela do Izby Lekarskiej, ale lek. Zofia Parszyk, rzecznik odpowiedzialności zawodowej, dwukrotnie wydała postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie naruszenia dóbr pacjentki przez profesora.

Pacjentka poinformowała gazetę, że Bydgoski Sąd Lekarski wydał postanowienie ws. ginekologa i zdecydował o przekazaniu sprawy do rozpatrzenia rzecznikowi odpowiedzialności zawodowej z Gdańskiej Izby Lekarskiej.

Przeczytaj także: „Na początek depenalizacja aborcji” i „Taka ustawa nie ma szans”.