Coraz więcej na zdrowie
Udział wydatków na zdrowie przekroczy w ciągu najbliższej dekady w najbardziej rozwiniętych krajach świata poziom 10 proc. produktu krajowego. W USA koszty ochrony zdrowia przewyższą 20 proc.
Jak opisuje forsal.pl Luca Lorenzoni, Alberto Marino, David Morgan i Chris James – czterej eksperci problematyki zdrowotnej OECD sporządzili symulację zmian kosztów opieki medycznej w świecie do końca kolejnej dekady. Opublikowano w raporcie „Health Spending Projections to 2030”.
Co wpłynie na znaczący podniesienie wydatków? Autorzy raportu wskazują na dwa zasadnicze czynniki. Pierwszym jest rosnący poziom życia społeczeństw. Zarobki rosną, rośnie więc i presja na zapewnienie odpowiedniej opieki zdrowotnej, w tym gotowość do wykupowania droższych polis.
Ale rosnące zarobki to również zagrożenie i czynnik wzrostu kosztów ochrony zdrowia. Rosnąć będą płace personelu – a zatem i cena świadczeń medycznych.
Jak według danych „Health Spending Projections to 2030” wygląda prognoza dla Polski? Bez rewelacji. Autorzy zauważają, że łączne (publiczne i prywatne) wydatki na zdrowie w naszym kraju w 2015 roku wynosiły 6,3 proc. PKB. I przewidują ich wzrost do 2030 roku do poziomu 6,7 proc.
Dla porównania we Francji wydatki wzrosną z 10,9 proc. do 11,9 proc., a w USA z 16,8 proc. do 20,2 proc.
Co wpłynie na znaczący podniesienie wydatków? Autorzy raportu wskazują na dwa zasadnicze czynniki. Pierwszym jest rosnący poziom życia społeczeństw. Zarobki rosną, rośnie więc i presja na zapewnienie odpowiedniej opieki zdrowotnej, w tym gotowość do wykupowania droższych polis.
Ale rosnące zarobki to również zagrożenie i czynnik wzrostu kosztów ochrony zdrowia. Rosnąć będą płace personelu – a zatem i cena świadczeń medycznych.
Jak według danych „Health Spending Projections to 2030” wygląda prognoza dla Polski? Bez rewelacji. Autorzy zauważają, że łączne (publiczne i prywatne) wydatki na zdrowie w naszym kraju w 2015 roku wynosiły 6,3 proc. PKB. I przewidują ich wzrost do 2030 roku do poziomu 6,7 proc.
Dla porównania we Francji wydatki wzrosną z 10,9 proc. do 11,9 proc., a w USA z 16,8 proc. do 20,2 proc.