Czy w Polsce wolno rozdawać leki za darmo? Sąd się waha

Udostępnij:
We wrześniu 2014 roku Bartosz Saniewski, pod jedną z aptek w mieście Pionki rozdał emerytom lekarstwa za 40 tysięcy złotych. Urzędnicy uznali, że to… forma reklamy i nałożyli na niego karę. Sąd wstrzymał w poniedziałek jej egzekucję.
- To jeszcze nie wygrana, ale dobry znak przed rozprawą, której spodziewam się w najbliższych miesiącach - informuje Bartosz Saniewski.

- Po darmowe leki przyszło dużo emerytów. Akcja przebiegła spokojnie i spotkała się z pozytywnym odzewem. Nie wszystkim jednak podobało się to, co robił Saniewski. Ktoś zgłosił do mazowieckiego wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego, że mogło dojść do naruszenia prawa. Sprawa trafiła potem do głównego inspektora farmaceutycznego, który nałożył karę na Fundację Jana Pawła II, której przewodniczy Saniewski – opisuje „Echo Dnia”.

Sprawca całego zamieszania odżegnywał się od tego, że to element kampanii wyborczej. Dopiero kilkanaście dni później ogłosił, że startuje na burmistrza Pionek z ramienia Nowej Prawicy. Burmistrzem nie został, ale uzyskał całkiem niezły wynik - 800 głosów
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.