Czy wartość punktu rozliczeniowego spadnie do 30 zł?

Udostępnij:
Przyjrzeliśmy się wyjaśnieniom resortu dotyczącym algorytmu na podstawie którego obliczany przyszły ryczałt sieciowych szpitali. Z naszych dociekań wynika, że planowana być może faktyczna obniżka wyceny punktu rozliczeniowego do 30 zł. Inaczej współczynniki w równaniu nie będą się zgadzać z ministerialną interpretacją.
Przypomnijmy, Kancelaria Janiszewski przeanalizowała algorytm załączony do przepisów wykonawczych do ustawy sieciowej. Jej zdaniem ze wzoru wynika, że premiowane finansowo będą szpitale, które zwijać będą działalność w tempie 10 proc. Ministerstwo nie zgadza się z naszymi wyliczeniami, a... z ministerstwem krytycy.

Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na naszą krytykę opublikowaliśmy w newsie: Awantura o algorytm: zdanie matematyków resortu.

Także z niej wynika, że zwiększenie liczby świadczeń nie będzie mocno premiowane.

Jeszcze raz pochyliliśmy się nad wyliczeniami resortu. Jak to możliwe, że posługując się tym samym wzorem dochodzimy do różnych wyników? Kancelaria Janiszewski odkryła, że ministerialna interpretacja zgadza się, ale przy założeniu, że wartość obecnego punktu rozliczeniowego spadnie z 51 do 30 zł.

Poniżej uzasadnienie Kancelarii Janiszewski:
- Policzmy jaką wartość ma to wyrażenie dla całego systemu - dla wszystkich świadczeniodawców. Kierując się wyjaśnieniami Ministerstwa Zdrowia postanowiliśmy obliczyć wartość jednostki rozliczeniowej.

Przyjmijmy realne dane opublikowane przez fundusz – dane z ostatecznych planów finansowych na lata 2015-2016. Ponieważ w planie finansowym mamy wartość świadczeń, przyjmijmy, że wartość punktu w zakresie leczenie szpitalne była 50 zł a w AOS 9 zł. Przyjmijmy jeszcze jedno założenie, że świadczenia finansowane ryczałtem stanowią 50% wartości udzielonych w 2015 roku.



Ryczałt początkowy wyznaczamy na podstawie roku 2015 przyjmijmy, że wyniesie on połowę wartości świadczeń szpitalnych i ambulatoryjnych (Z1). Za dany okres rozliczeniowy przyjmijmy rok 2016.



Podstawiając do wzoru, przyjmujemy wartość współczynnika W równą dynamice wzrostu planu NFZ w przedmiotowej części świadczeń pomiędzy 2016 a 2015. Tak liczone W będzie miało wartość 1,04.

Cena jednostki rozliczeniowej na kolejny okres rozliczeniowy (2017 r.), przy strukturze świadczeń jak w roku 2016 wyniosłaby 30,4783zł. Przy podstawieniu tej ceny do wzoru na wartość ryczałtu dla pojedynczego wnioskodawcy, który wykonał dokładnie tyle samo jednostek rozliczeniowych będzie wynosić 104% ryczałtu roku poprzedniego. Jeżeli współczynnik W wyniesie 1,0 (a jest to decyzja Ministra) ryczałt będzie wynosić 100% ryczałtu roku poprzedniego.

Przy wykonaniu 10% ryczałt (przy W =1) wyniesie 7%.

Przy wykonaniu 30% ryczałt (przy W =1) wyniesie 21%.

Przy wykonaniu 50% ryczałt (przy W =1) wyniesie 35%.

Przy wykonaniu 60% ryczałt (przy W =1) wyniesie 50%.

Przy wykonaniu 70% ryczałt (przy W =1) wyniesie 65%.

Przy wykonaniu 80% ryczałt (przy W =1) wyniesie 80%.

Przy wykonaniu 90% ryczałt (przy W =1) wyniesie 95%.

Przy wykonaniu 110% ryczałt (przy W =1) wyniesie 105%.

Przy wykonaniu 120% ryczałt (przy W =1) wyniesie 107%.

Przy wykonaniu 125% ryczałt (przy W =1) wyniesie 108%.

Przy wykonaniu 130% ryczałt (przy W =1) wyniesie 108,5%.

Przy wykonaniu 150% ryczałt (przy W =1) wyniesie 110,5%.

Przy wykonaniu 200% ryczałt (przy W =1) wyniesie 115,5%.



Wiemy jednak, że struktura świadczeń się zmieni.

Po pierwsze dokonywane są zmiany wartości punktowych świadczeń (głównie zmniejszenia wartości punktowej – vide kardiologia, chirurgia naczyniowa, ortopedia) czyli aby uzyskać taką samą liczbę punktów trzeba będzie wykonać większą liczbę świadczeń.

Po drugie jasnym jest, że ilość jednostek rozliczeniowych świadczeń w poradniach przyszpitalnych się zmniejszy, pytanie o ile? Trudno jest odpowiedzieć. Tak trudno, jak trudno będzie zarządzać kosztami.

Powyższe wyliczenia są tylko zgrubną symulacją opartą o dostępne dla nas dane. Z całą pewnością zastosowanie precyzyjnie wyłonionych wartości dla zakresów podlegających obliczeniom nieznacznie zmieni przedstawione wartości. W naszej analizie chcieliśmy przedstawić mechanizm działania wzoru w przypadku zastosowania wyjaśnień Ministerstwa. Kluczowym jest tu oparcie obliczeń o dane wszystkich świadczeniodawców, a nie „danego świadczeniodawcy” jak mówi projekt rozporządzenia. Magiczny współczynnik W, stanowiący narzędzie w ręce Ministra Zdrowia, może uczynić cuda. Nie wiemy tylko czy będą to takie cuda na jakie liczą świadczeniodawcy, a nie takie na jakie stać jest publicznego płatnika.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.