Dr Agnieszka Neumann-Podczaska o odwołaniu: Odmówiłam złożenia rezygnacji

– Zostałam zdymisjonowana bez podania merytorycznego uzasadnienia – tak skomentowała w oświadczeniu dla mediów swoją dymisję ze stanowiska dyrektor Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie dr Agnieszka Neumann-Podczaska.

W przekazanym do mediów oświadczeniu dr Neumann-Podczaska poinformowała, że 15 lipca br. zgodnie z przyjętym harmonogramem w Ministerstwie Zdrowia złożony został opracowany przez nią oraz jej zespół plan restrukturyzacji Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.

Podkreśliła, że przygotowane opracowanie było efektem kilkumiesięcznych analiz tego, co dotychczasowa dyrektor NIGRiR zastała w marcu br., gdy została powołana na to stanowisko.

– Wnioski z przeprowadzonej analizy oraz liczne kontrole wykazały wiele nieprawidłowości w dotychczasowym zarządzaniu instytutem. W ramach działań doraźnych byłam m.in. zmuszona złożyć do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a także poprosić o osłonę antykorupcyjną. O zaistniałych zdarzeniach poinformowałam osobiście minister zdrowia, wskazując równocześnie przyczyny zadłużenia instytutu na ponad 58 mln zł – poinformowała dr Neumann-Podczaska.

Dalszą cześć oświadczenia publikujemy w całości:

„Dzięki wytężonej pracy zespołu zaproszonych przeze mnie ekspertów, którego pracami osobiście kierowałam, powstał plan restrukturyzacji instytutu. Zakładaliśmy, że dzięki proponowanym w dokumencie zmianom instytut już za trzy lata pozbędzie się długu i stanie się jednostką rentowną.

Jednak zamiast merytorycznej dyskusji nad złożonym dokumentem, 26 lipca przyjęłam w siedzibie Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji dyrektor generalną Ministerstwa Zdrowia, panią Martę Maciążek, która zaproponowała mi złożenie rezygnacji z przyczyn osobistych z dalszego pełnienia funkcji dyrektor naczelnej instytutu. Propozycji nie przyjęłam. W efekcie zostałam zdymisjonowana bez podania merytorycznego uzasadnienia.

W związku z zaistniałą sytuacją winna jestem opinii publicznej, pracownikom i współpracownikom instytutu oraz wielu środowiskom pozarządowym, które przez ostatnie miesiące bardzo mnie wspierały, przedstawienie najważniejszych punktów planów restrukturyzacji Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji. Zakładał on m.in.:

• rozwój działalności badawczo-rozwojowej – optymalizację działalności Centrum Wsparcia Badań Klinicznych oraz Działu Nauki w NIGRiR,
• restrukturyzację struktury finansowania,
• rozszerzenie kontraktu z NFZ i optymalizację funkcjonalności obsługi pacjenta zgodnie z mottem „Pacjent w centrum uwagi”.

W wyniku wdrożenia planu restrukturyzacji instytut miał wyjść z długów, co mogłoby przynieść wymierne korzyści tak dla samego instytutu, jak również dla jego pracowników.

Innym ważnym zagadnieniem, którym zajęłam się zaraz po objęciu funkcji dyrektor naczelnej NIGRiR, był obszar polityki senioralnej, którym instytut miał zająć się w kontekście planów i wdrożeń wspierających polskich seniorów i ich opiekunów.

W wyniku przeprowadzonych analiz, w tym obejmujących wnioski pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, zaproponowałam minister ds. polityki senioralnej oraz minister zdrowia projekt zakładający:

• nauczanie geriatrii wszystkich w systemie, jako odpowiedź na brak realnych możliwości zwiększenia w krótkim okresie kadry lekarzy geriatrów w Polsce,
• stworzenie na nieruchomości w Konstancinie-Jeziornie, będącej własnością Instytutu, Centrum Naukowo-Szkoleniowego Opieki Senioralnej NIGRiR, jako odpowiedź na brak standardów w opiece długoterminowej, a także jako realizację wniosków pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli,
• wyjście poza mury instytutu do społeczeństwa z moją oraz prof. Katarzyny Wieczorowskiej-Tobis autorską inicjatywą wypracowaną na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu we współpracy z Polskim Towarzystwem Gerontologicznym pod nazwą „Konstancin Cafe”.

W maju br. podczas osobistych spotkań z minister Marzeną Okłą-Drewnowicz oraz minister Izabelą Leszczyną otrzymałam zielone światło na realizację.

Niestety zamiast oczekiwanego wsparcia kilka tygodni później otrzymałam informację od dyrektor generalnej resortu zdrowia, że instytut nie dostanie finansowania na realizację Centrum Naukowo-Szkoleniowego Opieki Senioralnej w Konstancinie-Jeziornie. Uzasadniając tę decyzję, dyrektor Maciążek nie przedstawiła mi żadnego merytorycznego uzasadnienia.

Mając na uwadze powyższe, nie pozostało mi nic innego, jak tylko przytoczyć w tym miejscu cytat wiceprezydent USA Kamali Harris, który mi towarzyszy od wielu lat w mojej pracy i który wielokrotnie przytaczałam również pracownikom Instytutu:

Za wiele lat nasze dzieci i wnuki podniosą głowy, spojrzą nam w oczy i zapytają, gdzie byliśmy, kiedy gra toczyła się o najwyższą stawkę, i jak to wyglądało.

Nie chcę, żebyśmy mogli opowiedzieć jedynie o tym, co wtedy czuliśmy.

Chcę, żebyśmy im powiedzieli, co zrobiliśmy”.

Oświadcznie: