Fakty i mity na temat antykoncepcji dla matek karmiących
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 06.07.2011
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Antykoncepcja odpowiednia dla mamy karmiącej jest jednym z najczęściej poruszanych przez pacjentki tematów podczas wizyty kontrolnej u lekarza ginekologa po porodzie. Pary przeważnie chcą odłożyć decyzję o kolejnym dziecku na później, a jednocześnie pragną powrócić do aktywnego życia seksualnego. Mitem jest twierdzenie, że karmienie piersią w pełni zabezpiecza przed zajściem w ciążę.
Wydzielany podczas laktacji hormon – prolaktyna hamuje jajeczkowanie, zwłaszcza przez pierwsze sześć miesięcy po porodzie. Nigdy jednak nie można mieć pewności, kiedy płodność powraca, dlatego kobiety, które nie planują kolejnego poczęcia, powinny pamiętać o wyborze odpowiedniej metody antykoncepcji.
Mamy karmiące piersią nie muszą rezygnować z antykoncepcji hormonalnej. Mogą zdecydować się na pigułkę, która zawiera niewielką ilość tylko jednego hormonu – progestagenu (dezogestrelu). Tabletka hormonalna jednoskładnikowa nie wpływa na laktację (produkcję i skład mleka) oraz rozwój dziecka, jest całkowicie bezpieczna. Hormony wchodzące w jej skład w żaden sposób nie wpływają na jakość mleka matki, stąd też nie ma obaw, by mogło ono zaszkodzić dziecku.
– Mechanizm działania pigułki w 99% polega na hamowaniu owulacji, czyli zapobieganiu dojrzewania komórki jajowej. Dodatkowo powoduje zmianę konsystencji śluzu szyjkowego w taki sposób, że staje się on nieprzenikliwy dla plemników – wyjaśnia dr n. med. Grzegorz Południewski z Towarzystwa Rozwoju Rodziny. „Kobiety, które chcą karmić nie powinny zażywać dwuskładnikowych pigułek antykoncepcyjnych, gdyż hormony w nich zawarte mogą zmniejszać ilość mleka oraz zmieniać jego skład – uzupełnia.
Tabletka z progestagenem jest szczególnie polecana paniom karmiącym piersią, ale mogą ją stosować także palące kobiety, które źle znoszą lub nie mogą stosować złożonej antykoncepcji hormonalnej.
Zakończenie laktacji nie jest równoznaczne z zaprzestaniem stosowania pigułki. Panie, które dobrze ją tolerowały podczas okresu karmienia, mogą z powodzeniem kontynuować jej przyjmowanie.
Alternatywną metodą antykoncepcji dla mam karmiących piersią są tzw. zastrzyki antykoncepcyjne. Tak jak pigułka, zawierają tylko jeden hormon – progestagen. Zastrzyk przyjmuje się raz na trzy miesiące, jednak poziom stężenia hormonów utrzymuję się w organizmie nawet do dziewięciu miesięcy.
Bezpieczną i zupełnie nieszkodliwą dla dziecka karmionego piersią metodą antykoncepcji jest także stosowanie prezerwatyw i środków chemicznych.
Część kobiet po zakończeniu połogu decyduje się na założenie wkładki domacicznej (spirali). Wkładki mają w swoim składzie dodatek miedzi, srebra lub hormonów, które zmniejszają ruchliwość plemników utrudniając im dotarcie do komórki jajowej i jej zapłodnienie.
Mamy karmiące mogą stosować również metody planowania rodziny polegające na okresowej abstynencji seksualnej lub obserwacji cyklu (codzienne mierzenie temperatury, metoda Billingsów polegającą na obserwacji śluzu oraz metoda termiczno-objawowa, czyli połączenie dwóch poprzednich). Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że w tym okresie są one bardziej zawodne.
Wybór odpowiedniej metody należy zawsze skonsultować z lekarzem ginekologiem.
Mamy karmiące piersią nie muszą rezygnować z antykoncepcji hormonalnej. Mogą zdecydować się na pigułkę, która zawiera niewielką ilość tylko jednego hormonu – progestagenu (dezogestrelu). Tabletka hormonalna jednoskładnikowa nie wpływa na laktację (produkcję i skład mleka) oraz rozwój dziecka, jest całkowicie bezpieczna. Hormony wchodzące w jej skład w żaden sposób nie wpływają na jakość mleka matki, stąd też nie ma obaw, by mogło ono zaszkodzić dziecku.
– Mechanizm działania pigułki w 99% polega na hamowaniu owulacji, czyli zapobieganiu dojrzewania komórki jajowej. Dodatkowo powoduje zmianę konsystencji śluzu szyjkowego w taki sposób, że staje się on nieprzenikliwy dla plemników – wyjaśnia dr n. med. Grzegorz Południewski z Towarzystwa Rozwoju Rodziny. „Kobiety, które chcą karmić nie powinny zażywać dwuskładnikowych pigułek antykoncepcyjnych, gdyż hormony w nich zawarte mogą zmniejszać ilość mleka oraz zmieniać jego skład – uzupełnia.
Tabletka z progestagenem jest szczególnie polecana paniom karmiącym piersią, ale mogą ją stosować także palące kobiety, które źle znoszą lub nie mogą stosować złożonej antykoncepcji hormonalnej.
Zakończenie laktacji nie jest równoznaczne z zaprzestaniem stosowania pigułki. Panie, które dobrze ją tolerowały podczas okresu karmienia, mogą z powodzeniem kontynuować jej przyjmowanie.
Alternatywną metodą antykoncepcji dla mam karmiących piersią są tzw. zastrzyki antykoncepcyjne. Tak jak pigułka, zawierają tylko jeden hormon – progestagen. Zastrzyk przyjmuje się raz na trzy miesiące, jednak poziom stężenia hormonów utrzymuję się w organizmie nawet do dziewięciu miesięcy.
Bezpieczną i zupełnie nieszkodliwą dla dziecka karmionego piersią metodą antykoncepcji jest także stosowanie prezerwatyw i środków chemicznych.
Część kobiet po zakończeniu połogu decyduje się na założenie wkładki domacicznej (spirali). Wkładki mają w swoim składzie dodatek miedzi, srebra lub hormonów, które zmniejszają ruchliwość plemników utrudniając im dotarcie do komórki jajowej i jej zapłodnienie.
Mamy karmiące mogą stosować również metody planowania rodziny polegające na okresowej abstynencji seksualnej lub obserwacji cyklu (codzienne mierzenie temperatury, metoda Billingsów polegającą na obserwacji śluzu oraz metoda termiczno-objawowa, czyli połączenie dwóch poprzednich). Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że w tym okresie są one bardziej zawodne.
Wybór odpowiedniej metody należy zawsze skonsultować z lekarzem ginekologiem.