Fizjoterapeuci nie chcą podziału na równych i równiejszych
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 01.08.2016
Źródło: BL
Tagi: | fizjoterapia, fizjoterapeuci, samorząd, konflikt |
Samorząd fizjoterapeutów jeszcze nie powstał, a konflikt między przedstawicielami tego zawodu już osiągnął temperaturę wrzenia. Powód? Powodując komitet organizacyjny samorządu ministerstwo faworyzowało jedno stowarzyszenie zawodowe kosztem drugiego. Zainteresowani proszą o naprawę.
W poniedziałek (1 sierpnia) zarząd Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska złożył w Ministerstwie Zdrowia z prośbą o poszerzenie składu Komitetu Organizacyjnego Samorządu Fizjoterapeutów.
Skąd ta prośba? W skład powołanego przez szefa resortu Komitetu Organizacyjnego Samorządu Fizjoterapeutów (KOSF) wchodzi aż 14 osób z rekomendacji Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii i tylko 6 osób z rekomendacji Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska. Nie wyjaśniono powodu, dla którego PTF jest aż tak mocno nadreprezentowany. Tymczasem swoje decyzje KOSF podejmuje większością głosów – przechodzą więc najczęściej wnioski PTF, nie przechodzą: SFP.
- Dysproporcja nie sprzyja konstruktywnej pracy Komitetu. Z olbrzymim niepokojem i troską obserwujemy sposób podejmowania decyzji w Komitecie i ich skutki. Mimo, że zapadają one bezwzględną większością głosów, to nie gwarantują właściwego wykonania zadań nałożonych ustawą na KOSF i ministra właściwego do spraw zdrowia – czytamy w oświadczeniu SFP.
Co więcej SFP zarzuca PTF, że wykorzystując obecną przewagę w komitecie organizacyjnym zamierza dokonać takich manipulacji przy wyborze delegatów, by w przyszłości utrzymać swą dominującą pozycję. Dowodzić ma tego „ustalenie, że członkowie KOSF, koordynatorzy powołani przez KOSF do organizacji rejestracji i przeprowadzenia wyborów delegatów oraz konsultanci wojewódzcy w dziedzinie fizjoterapii są z mocy prawa delegatami na pierwszy Krajowy Zjazd Fizjoterapeutów” (cyt. za komunikatem SFP).
- To rażąco narusza przepisy ustawy o zawodzie fizjoterapeuty regulujące zasady wyborów do organów Krajowej Izby Fizjoterapeutów i przepisy Konstytucji – pisze SFP.
Co na to PTF? Nie zgadza się. – Z wielkim ubolewaniem i dezaprobatą PTF przyjmuje informacje prezentowane na stronach SFP, które dążą do zdyskredytowania KOSF. Przypisywanie niektórym członkom komitetu intencje związane z zawłaszczeniem samorządu przez fizjoterapeutów specjalistów są pewnie tak samo prawdziwe jak przypisywane innym dążenie do zawłaszczenia samorządu przez techników i licencjatów – czytamy w oświadczeniu PTF.
Jak wybrnąć z konfliktu? SFP widzi jedno rozwiązanie. - Zwracamy się do Pana Ministra z prośbą o dokooptowanie do Komitetu Organizacyjnego Samorządu Fizjoterapeutów (KOSF) ośmiu członków Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska (SFP) – informuje stowarzyszenie. Tak by organizacje miały równą liczbę przedstawicieli w KOSF.
Skąd ta prośba? W skład powołanego przez szefa resortu Komitetu Organizacyjnego Samorządu Fizjoterapeutów (KOSF) wchodzi aż 14 osób z rekomendacji Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii i tylko 6 osób z rekomendacji Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska. Nie wyjaśniono powodu, dla którego PTF jest aż tak mocno nadreprezentowany. Tymczasem swoje decyzje KOSF podejmuje większością głosów – przechodzą więc najczęściej wnioski PTF, nie przechodzą: SFP.
- Dysproporcja nie sprzyja konstruktywnej pracy Komitetu. Z olbrzymim niepokojem i troską obserwujemy sposób podejmowania decyzji w Komitecie i ich skutki. Mimo, że zapadają one bezwzględną większością głosów, to nie gwarantują właściwego wykonania zadań nałożonych ustawą na KOSF i ministra właściwego do spraw zdrowia – czytamy w oświadczeniu SFP.
Co więcej SFP zarzuca PTF, że wykorzystując obecną przewagę w komitecie organizacyjnym zamierza dokonać takich manipulacji przy wyborze delegatów, by w przyszłości utrzymać swą dominującą pozycję. Dowodzić ma tego „ustalenie, że członkowie KOSF, koordynatorzy powołani przez KOSF do organizacji rejestracji i przeprowadzenia wyborów delegatów oraz konsultanci wojewódzcy w dziedzinie fizjoterapii są z mocy prawa delegatami na pierwszy Krajowy Zjazd Fizjoterapeutów” (cyt. za komunikatem SFP).
- To rażąco narusza przepisy ustawy o zawodzie fizjoterapeuty regulujące zasady wyborów do organów Krajowej Izby Fizjoterapeutów i przepisy Konstytucji – pisze SFP.
Co na to PTF? Nie zgadza się. – Z wielkim ubolewaniem i dezaprobatą PTF przyjmuje informacje prezentowane na stronach SFP, które dążą do zdyskredytowania KOSF. Przypisywanie niektórym członkom komitetu intencje związane z zawłaszczeniem samorządu przez fizjoterapeutów specjalistów są pewnie tak samo prawdziwe jak przypisywane innym dążenie do zawłaszczenia samorządu przez techników i licencjatów – czytamy w oświadczeniu PTF.
Jak wybrnąć z konfliktu? SFP widzi jedno rozwiązanie. - Zwracamy się do Pana Ministra z prośbą o dokooptowanie do Komitetu Organizacyjnego Samorządu Fizjoterapeutów (KOSF) ośmiu członków Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska (SFP) – informuje stowarzyszenie. Tak by organizacje miały równą liczbę przedstawicieli w KOSF.