Fizjoterapeuci niezadowoleni, czują się dyskryminowani

Krajowa Rada Fizjoterapeutów nie akceptuje faktu, że fizjoterapia jest pomijana w procesach finansowych w ramach środków publicznych, kieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, którego jednym z elementów jest zaskarżenie przepisów dyskryminujących fizjoterapeutów w obszarze finansowym.

- Pomijanie fizjoterapeutów w ramach finansowania ochrony zdrowia prowadzi to do szybkiego pogarszania stanu zdrowia obywateli, co jest szczególnie groźne w obliczu starzejącego się społeczeństwa. Od wielu lat nie zostały podniesione pensje fizjoterapeutów i dzisiaj są oni najmniej zarabiającą grupą wśród zawodów medycznych - czytamy w uchwale dotyczącej rozpoczętego protestu fizjoterapeutów przyjętej we wtorek (24 września).

KRF wyraża zrozumienie dla nastroju rozżalenia, buntu i frustracji rzeszy osób zajmujących się fizjoterapią, którzy w obliczu tej trudnej sytuacji próbują się organizować i różnymi drogami walczyć o godne wynagrodzenie odpowiednie do ich kompetencji i obowiązków. Przyznaje, że duże wątpliwości budzi także wycena fizjoterapii przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Najbardziej istotne, kluczowe elementy nowoczesnej fizjoterapii, czyli badanie i indywidualna praca z pacjentem są wyceniane zbyt nisko. Fizjoterapeuci wskazują, że pieniądze przeznaczane na fizjoterapię są, ze względu na wieloletnie zaniedbania, źle wydatkowane.

- Dlatego kierujemy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, którego jednym z elementów jest zaskarżenie przepisów dyskryminujących fizjoterapeutów w obszarze finansowym. Krajowa Rada Fizjoterapeutów oczekuje, że takie działanie będzie impulsem, który zainicjuje reformy we właściwym kierunku - czytamy w uchwale.