Frycz to pierwsza prywatna uczelnia medyczna w Polsce. Łazarski w kolejce

Udostępnij:
Zaczął działać Wydział Lekarski na krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego. To pierwsza w Polsce medyczna uczelnia prywatna. Rok nauki, poza wpisowym i opłatą rekrutacyjną, ma kosztować 40 tysięcy złotych rocznie. Razem za studia: więcej niż 200 tys. Wrogo na "Frycza" reaguje konkurencja: publiczne Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Czesne słone: zanim młody człowiek skończy studia, musi mieć ponad 200 tysięcy złotych na samą naukę, do tego dochodzą koszty utrzymania. Zanim student skończy medycynę, zadłuży się po uszy niczym w amerykańskim systemie kształcenia - albo on, albo jego rodzice. Chyba że pochodzi z zamożnej rodziny – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Nabór na pierwszy rok studiów zaczyna się w połowie maja. Podobno kandydaci wciąż pytają o szczegóły studiów. A tych zbyt wiele nie ma. Wiadomo jedynie, że kształcenie będzie modułowe, co oznacza, że każdy przedmiot nie będzie wykładany osobno. To duża zaleta tych studiów. Przyszły lekarz już na poziomie studiów będzie umiał łączyć przedmioty kliniczne np. z fizjologią czy anatomią. Ma dzięki temu "przyswoić holistyczny i wielowymiarowy sposób lekarskiego myślenia", jak zachwala uczelnia. Dobrze by jednak było, żeby po studiach zdał Lekarski Egzamin Państwowy. To bilet wstępu do zawodu. Jeśli studenci pierwszego rocznika go nie przejdą, chętnych na wydanie na studia 200 tysięcy złotych może ubyć.

Studenci będą tak dobrzy jak ich profesorowie. A to, kto będzie wykładał na tym nowym Wydziale Lekarskim, jest wielką tajemnicą. Uczelnia nie podaje żadnych nazwisk, chce je ujawnić dopiero w październiku, czyli z początkiem roku akademickiego.

Jak zauważa dziennik wykładowcy to możliwy do wyobrażenia temat sporu pomiędzy Akademią a Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dziekan Wydziału Lekarskiego na UJ twardo podtrzymuje stanowisko, że pracownicy Wydziału Lekarskiego nie mogą zatrudniać się na etat na innych uczelniach - to decyzja rady wydziału. Podjęcie pracy bez zgody władz UJ może stanowić podstawę do rozwiązania umowy.

W kolejce do otwarcia naboru na studia lekarskie stoi Uczelnia Łazarskiego. - Wiadomość z Krakowa, o otwarciu prywatnych studiów medycznych to dobra wiadomość, dobry znak - mówi Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. - W Polsce brakuje lekarzy, próby wykształcenia nowych kandydatów w tym zawodzie trzeba popierać. Zapowiadam jeszcze nie w tym roku akademickim, a w następnym, postaramy się dołączyć do Akademii Frycza w kształceniu lekarzy - dodaje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.