Grypa zaatakowała Podhale

Udostępnij:
Oddział pediatryczny w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu nie ma już gdzie przyjmować małych pacjentów. Nie pomogły nawet dostawki. Powód - rosnący cały czas poziom zachorowań na grypę.
Niewiele lepiej jest na oddziałach wewnętrznym i kardiologii, gdzie trafiają osoby starsze z pogrypowymi powikłaniami. Na terenie szpitala wprowadzono całkowity zakaz odwiedzin.- O takiej sytuacji poinformowaliśmy koordynatora służb medycznych w Małopolsce - mówi Krzysztof Sudoł, wicedyrektor ds. medycznych nowotarskiego szpitala. - Jeżeli liczba pacjentów będzie wzrastać, będziemy musieli ich odsyłać do innych lecznic. Okazało się, że z takim problemem borykamy się nie tylko my, ale również szpitale w Krakowie.

Sudoł przyznaje, że gros zachorowań na Podhalu może być spowodowane wirusem AH1N1. - Na razie nie mamy w szpitalu osób, które musiałyby ze względu na niewydolność oddechową trafić na oddział intensywnej terapii - dodaje Sudoł. Nie ma też potwierdzonej testami świńskiej grypy.

Obecnie na oddziale pediatrycznym szpitala w Nowym Targu przebywa 34 pacjentów, chociaż miejsc jest na 25. Wszędzie, gdzie było to możliwe, również na korytarzu, dostawiono łóżka. Podobna sytuacja jest na oddziale wewnętrznym. W wypadku tego oddziału lekarze decydują się odsyłać pacjentów do rabczańskiego szpitala, który w tym roku - o ironio losu -na prowadzenie interny pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia nie dostał.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.