Homeopatia przed warszawskim sądem

Udostępnij:
Sąd Okręgowy w Warszawie 7 listopada po raz pierwszy wysłucha argumentów Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie homeopatii, w związku z odwołaniem się NIL od kary nałożonej na nią przez UOKiK.
UOKiK nałożył na NIL 50 tys. zł kary za zabranianie lekarzom przepisywania na receptę niektórych produktów dopuszczonych do legalnego obrotu. UOKiK uznał to za naruszenie prawa antymonopolowego.

-Działania Izby mogły spowodować wycofywanie się lekarzy z przepisywania pacjentom produktów homeopatycznych na receptę – czyli do których dostęp istnieje tylko za pośrednictwem lekarza, a tym samym wyeliminowanie tych środków z rynku. Warto podkreślić, że produkty te zostały dopuszczone do legalnej sprzedaży w Polsce, a jedynym organem, który może zakazać ich obrotu jest Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych - pisał UOKiK.

Zdaniem UOKiK, skutki ograniczeń wprowadzonych przez Izbę pod groźbą sankcji dyscyplinarnych dla lekarzy, odczuli przedsiębiorcy sprzedający środki homeopatyczne wydawane z przepisu lekarza. Mieli oni ograniczony dostęp do rynku – pomimo tego, że zajmują się handlem produktami dopuszczonymi do legalnego obrotu. W konsekwencji ograniczona została dostępność tych produktów dla pacjentów.

Już w kwietniu 2008 roku NRL wydała stanowisko, w którym napisała, że negatywnie ocenia zjawisko stosowania homeopatii i pokrewnych nienaukowych metod przez niektórych lekarzy i lekarzy dentystów, a także organizowanie szkoleń w tych dziedzinach przez instytucje i organizacje mające sprawować pieczę nad prawidłowym wykonywaniem zawodów medycznych. Rada pisała, że lekarz nie może posługiwać się produktami niezweryfikowanymi, a nawet bezwartościowymi, gdyż stoi to w sprzeczności z Kodeksem Etyki Lekarskiej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.