Jak długo pracujemy, żeby zarobić na święta? Statystycznie: profesor medycyny 6 godzin, a lekarz dwa i pół dnia

Polska rodzina przeznacza na świąteczne wydatki około 1282 zł. To oznacza, żeby zarobić na święta statystyczny Polak musi pracować przez 10 dni. Są zawody, które pozwalają zdobyć taką kwotę w zaledwie kilka godzin. To na przykład profesor medycyny.

Jak czytamy na stronie internetowej "Gazety Wrocławskiej", eksperci "Work Service" przyjrzeli się zarobkom Polaków i obliczyli, jak długo muszą pracować, żeby zdobyć na przygotowanie wigilijnej kolacji i kupno prezentów świątecznych.

Na pierwszym miejscu - pod względem najkrótszego czasu pracy - są profesorowi medycyny, zatrudnionemu na uczelni i pracującemu w klinice lub prywatnym gabinecie. Zarobienie na świąteczne wypadki zajmie im
niespełna 6 godzin, czyli pół szpitalnego dyżuru. Podobny czas musi przepracować prezes spółki giełdowej.

Na trzecim miejscu są lekarze specjaliści ze średnią pensją "na rękę" około 11 tysięcy złotych. Na pokrycie świątecznych wydatków potrzebuje mniej niż dwa i pół dnia.

Czwarte miejsce należy do programistów, którzy muszą pracować około 36 godzin. Piąte to farmaceuci z około 60 godzinami.

Na dwóch ostatnich miejscach są kasjerzy (dziesiąte miejsce i 20 dni) i sprzątaczki (jedenaste miejsce i 21 dni).