Klincz w sprawie zadekretowania norm zatrudnienia w szpitalach

Udostępnij:
Szpitale alarmują, że nowe normy zatrudnienia zrujnują je finansowo. A już teraz z powodów finansowych personelu do opieki nad pacjentem jest za mało.
Między związkami zawodowymi pielęgniarek a pracodawcami i samorządami narasta spór. Jego osią jest projekt rozporządzenia dotyczącego sposobu ustalania minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych w podmiotach leczniczych nie będących przedsiębiorstwami (nieprzekształconych w spółki prawa handlowego). Wynika z niego, że personelu powinno być więcej.

-Ministerstwo Zdrowia, autor nowych przepisów, ma twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony pielęgniarki uważają, że propozycje są niekorzystne dla pacjentów, bo zobowiązują do zatrudnienia określonej liczby personelu tylko dyrektorów publicznych ZOZ. Wyłączają szpitale przekształcone w spółki prawa handlowego. Z drugiej strony pracodawcy alarmują, że normy zatrudnienia pogrążą finansowo zadłużone ZOZ - pisze "Rzeczpospolita".

Wszystko wskazuje jednak na to, że resort nie zamierza dodawać do rozporządzenia zapisów o tym, że minimalne normy zatrudnienia powinny obowiązywać także w szpitalach przekształconych w spółki.

Przedstawiciele Polskiej Federacji Szpitali uważają, że zamiast narzucać nowe obowiązki ZOZ, trzeba szukać innych rozwiązań. Radzą zatem wykorzystywać do opieki nad chorymi opiekunów i asystentów medycznych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.