Kolejny koncern wręczał łapówki w Chinach?

Światowy gigant farmaceutyczny Eli Lilly & Co bada zarzuty jakie władze chińskie skierowały pod adresem tamtejszego oddziału firmy. Chodzi o rzekome korumpowanie lekarzy na wielką skalę.

W sumie w grę ma wchodzić wypłacenie lekarzom co najmniej 30 mln juanów (4,9 mln dolarów) łapówek.
Lilly rzekomo miał dawać łapówki za „promocję sprzedaży” dwóch leków na cukrzycę w Szanghaju i wschodniej chińskiej prowincji Anhui. Zarzuty dotyczą niemal całości załogi Lilly w Chinach, czyli 3,8 tys. osób.
Dodajmy, że Lilly jest trzecią firmą oskarżaną o korupcję. Przedtem zarzuty postawiono pracownikom GlaxoSmithKline oraz Sanofi. - Jesteśmy głęboko zaniepokojeni zarzutami przeciwko Lilly w Chinach – stwierdziła Yan Connie Li, rzeczniczka Lilly, i zaraz dodała: - Mimo, że nie byliśmy w stanie zweryfikować postawionych zarzutów, traktujemy je poważnie, i kontynuujemy nasze wewnętrzne dochodzenie.