Krzysztof Łanda: Żadnymi decyzjami nie złamałem prawa, ani nie naruszyłem standardów etyki
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 27.06.2016
Źródło: KL, Ministerstwo Zdrowia
Wiceminister zdrowia odniósł się do zamieszania wokół jego osoby oraz powodów ewentualnej dymisji. Wydał oświadczenie, w którym pisze: - Przedstawione doniesienia, które sugerują jakobym przygotował lub przygotowuje korzystną decyzję dla firmy farmaceutycznej w zamian za zamówienie jakiejkolwiek analizy w firmach doradczych, są zarzutami bezpodstawnymi i nieprawdziwymi.
Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia:
- W nawiązaniu do artykułów, które zostały opublikowane w dzienniku "Fakt" w 25 czerwca „Wiceminister zdrowia wspomagał kolesiów?” oraz 27 czerwca „Napisał ustawę pod kolesi?”, jak również kolejnymi materiałami prasowymi, odnoszącymi się do treści zawartych w wyżej wymienionych artykułach, kategorycznie oświadczam, iż opublikowane w nim treści są bezpodstawnymi insynuacjami.
Przedstawione doniesienia prasowe, które sugerują, jakobym ja lub ktokolwiek inny na moje polecenie przygotował lub przygotowuje korzystną decyzję dla firmy farmaceutycznej w zamian za zamówienie jakiejkolwiek analizy w firmach doradczych, w tym w jakiejkolwiek firmie, z którą współpracowałem przed objęciem funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, są zarzutami bezpodstawnymi i nieprawdziwymi.
Nieprawdziwy jest również zarzut, jakobym ja lub jakakolwiek inna osoba na moje polecenie miała sugerować jakiejkolwiek firmie nabywanie analiz w firmach doradczych.
W sposób definitywny i jednoznaczny pragnę poinformować, iż w okresie pełnienia funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, jak i podczas całej swojej pracy zawodowej, żadnym swoim zachowaniem lub decyzjami nie złamałem prawa ani nie naruszyłem standardów etyki i pragmatyki, wymaganych od osób piastujących funkcje publiczne. Przez cały czas uczciwie, rzetelnie i z pełną świadomością wyznaczonych mi celów dążyłem i będę dążył do wdrożenia zmian, których efekty przynoszą i będą przynosić wymierne korzyści obywatelom Polski.
Ponadto pragnę zwrócić uwagę, iż seria oczerniających mnie artykułów jest zbieżna w czasie z intensywnymi pracami w Ministerstwie Zdrowia w zakresie zasad i zakresu finansowania świadczeń gwarantowanych, których jestem koordynatorem. Na podstawie tego pozwalam sobie wyciągnąć wnioski, iż wszelkie ataki i spekulacje dotyczące mojej osoby, są reakcją i protestem niezadowolonych ze zmian grup interesów i nacisków. W związku z powyższym pragnę oświadczyć, iż żadne oszczerstwa i szantaże nie zmuszą mnie do tego, bym odstąpił od prac naprawczych w zakresie wycen i koszyka świadczeń gwarantowanych, mających na celu zwiększenie efektywności systemu ochrony zdrowia.
Jednocześnie, mając na uwadze powyższe, zmuszony zostałem do podjęcia stanowczych kroków prawnych, których celem jest zarówno ochrona mojego dobrego imienia oraz powagi sprawowanego przeze mnie urzędu, jak i pełne wyjaśnienie obecnej sytuacji oraz zapobieżenie podobnym ordynarnym próbom podważania wiarygodności i wywierania nacisku na funkcjonariuszy publicznych, realizujących ważne zadania w interesie państwa Polskiego i jego obywateli.
Przeczytaj również inne teksty związane z zamieszaniem wokół Krzysztofa Łandy: "Bartosz Arłukowicz chce wyjaśnień w sprawie odebrania nadzoru nad lekami wiceministrowi Łandzie", "Radziwiłł odbiera część zadań Łandzie, a daje Tombarkiewiczowi", "Krzysztof Łanda straci pracę? Inni potwierdzają to, o czym pisaliśmy jako pierwsi" i "Czy to początek końca Krzysztofa Łandy w resorcie zdrowia?".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- W nawiązaniu do artykułów, które zostały opublikowane w dzienniku "Fakt" w 25 czerwca „Wiceminister zdrowia wspomagał kolesiów?” oraz 27 czerwca „Napisał ustawę pod kolesi?”, jak również kolejnymi materiałami prasowymi, odnoszącymi się do treści zawartych w wyżej wymienionych artykułach, kategorycznie oświadczam, iż opublikowane w nim treści są bezpodstawnymi insynuacjami.
Przedstawione doniesienia prasowe, które sugerują, jakobym ja lub ktokolwiek inny na moje polecenie przygotował lub przygotowuje korzystną decyzję dla firmy farmaceutycznej w zamian za zamówienie jakiejkolwiek analizy w firmach doradczych, w tym w jakiejkolwiek firmie, z którą współpracowałem przed objęciem funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, są zarzutami bezpodstawnymi i nieprawdziwymi.
Nieprawdziwy jest również zarzut, jakobym ja lub jakakolwiek inna osoba na moje polecenie miała sugerować jakiejkolwiek firmie nabywanie analiz w firmach doradczych.
W sposób definitywny i jednoznaczny pragnę poinformować, iż w okresie pełnienia funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, jak i podczas całej swojej pracy zawodowej, żadnym swoim zachowaniem lub decyzjami nie złamałem prawa ani nie naruszyłem standardów etyki i pragmatyki, wymaganych od osób piastujących funkcje publiczne. Przez cały czas uczciwie, rzetelnie i z pełną świadomością wyznaczonych mi celów dążyłem i będę dążył do wdrożenia zmian, których efekty przynoszą i będą przynosić wymierne korzyści obywatelom Polski.
Ponadto pragnę zwrócić uwagę, iż seria oczerniających mnie artykułów jest zbieżna w czasie z intensywnymi pracami w Ministerstwie Zdrowia w zakresie zasad i zakresu finansowania świadczeń gwarantowanych, których jestem koordynatorem. Na podstawie tego pozwalam sobie wyciągnąć wnioski, iż wszelkie ataki i spekulacje dotyczące mojej osoby, są reakcją i protestem niezadowolonych ze zmian grup interesów i nacisków. W związku z powyższym pragnę oświadczyć, iż żadne oszczerstwa i szantaże nie zmuszą mnie do tego, bym odstąpił od prac naprawczych w zakresie wycen i koszyka świadczeń gwarantowanych, mających na celu zwiększenie efektywności systemu ochrony zdrowia.
Jednocześnie, mając na uwadze powyższe, zmuszony zostałem do podjęcia stanowczych kroków prawnych, których celem jest zarówno ochrona mojego dobrego imienia oraz powagi sprawowanego przeze mnie urzędu, jak i pełne wyjaśnienie obecnej sytuacji oraz zapobieżenie podobnym ordynarnym próbom podważania wiarygodności i wywierania nacisku na funkcjonariuszy publicznych, realizujących ważne zadania w interesie państwa Polskiego i jego obywateli.
Przeczytaj również inne teksty związane z zamieszaniem wokół Krzysztofa Łandy: "Bartosz Arłukowicz chce wyjaśnień w sprawie odebrania nadzoru nad lekami wiceministrowi Łandzie", "Radziwiłł odbiera część zadań Łandzie, a daje Tombarkiewiczowi", "Krzysztof Łanda straci pracę? Inni potwierdzają to, o czym pisaliśmy jako pierwsi" i "Czy to początek końca Krzysztofa Łandy w resorcie zdrowia?".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.