Książeczka zdrowia dziecka doczeka się realizacji

Aleksander Sopliński, wiceminister zdrowia, zapewnił dzisiaj Marka Michalaka, Rzecznika Praw Dziecka, że książeczka zdrowia dziecka już niedługo doczeka się realizacji. Prawie od trzech lat rzecznik starał się zwrócić uwagę ministra zdrowia na ważność tego dokumentu. Ostatnie pismo w tej sprawie wysłał do ministra Arłukowicza 12 maja.

- Myślę, że jest to sprawa do szybkiego zrealizowania – mówi Termedii Marek Michalak. – Rozmawiałem dzisiaj z ministrem Soplińskim i jak mnie zapewnił, nie ma sporu co do sensowności i konieczności wprowadzenia tego dokumentu. Stoimy teraz tylko przed zapisem ustawowym, by był to dokument państwowy – dodaje PRD.

Wcześniej trudno było się porozumieć rzecznikowi w tej sprawie. Na szczęście to już przeszłość. To ważny dokument, bo każdy lekarz będzie miał wgląd w całą historię rozwoju dziecka od jego narodzin, poprzez przebyte choroby, szczepienia, zastosowane leczenie czyli zdrowotną historię życia młodego człowieka. Ważny także dla rodziców, bo trudno jest te dane samodzielnie zapisywać czy pamiętać.

Specjaliści z PTP proponują, by KZD zwierała m. in. dane opiekunów dziecka, dane dziecka, jego grupę krwi, dane dotyczące rodzeństwa, chorób, zwłaszcza przewlekłych czy dziedzicznych występujących w rodzinie dziecka, informacje o ciąży, porodzie (miejsce porodu, tydzień ciąży, czas poszczególnych okresów porodu, rodzaj porodu, zastosowanie znieczulenie i leki, opis ewentualnych nieprawidłowości), stanie noworodka po urodzeniu, obserwacje noworodka w oddziale noworodkowym, wykonane testy przesiewowe i szczepienia, konsultacje specjalistyczne, stan noworodka w dniu wypisu, opis wizyt patronażowych…

- Trwają prace nad projektem założeń do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Aktualnie projekt jest po uzgodnieniach zewnętrznych. Przygotowanie tego aktu prawnego pozwoli na opracowanie projektu ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, w której zostaną zmienione przepisy zmieniające zakres upoważnienia do wydania w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania. Dopiero wówczas wzór książeczki zdrowia dziecka będzie można obowiązkowo stosować na obszarze całego kraju – wyjaśnia Krzysztof Bąk, rzecznik MZ.