Lekarze skarżą się na pacjentów

Udostępnij:
Lekarka z Państwowego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie wytoczyła proces pacjentce. Wygrała i dostała odszkodowanie za naruszenie dobrego imienia. Teraz inni lekarze zapowiadają podobne skargi.
Sprawa zaczęła się w izbie przyjęć. Pacjentka narzekała na ból nogi. Leczyła się od tygodnia u lekarze rodzinnego. W szpitalu pojawiła się, bo noga znowu zaczęła boleć.
Lekarka, oceniła że pacjentka nie wymaga leczenia na oddziale ratunkowym. Poradziła jej, by poszła do lekarza rodzinnego, który pełnił całodobowy dyżur w przychodni, zaledwie 150 metrów od szpitala. Pacjentka wezwała policję, która jednak nie podjęła interwencji.

Pacjenta postanowiła się poskarżyć na takie postępowanie pani doktor. Postawa lekarki była „niegodna zawodu” napisała w skardze, którą wysłała do dyrekcji szpitala i do wiadomości Izby Lekarskiej i sejmiku wojewódzkiego.

Dyrekcja szpitala z ul. Jaczewskiego przyznała, że błędem było niewydanie pacjentce karty informacyjnej. Pozostałe działania lekarki uznała za prawidłowe.

Jednak lekarka postanowiła walczyć o swoje dobre imię i wytoczyła pacjentce proces o ochronę dóbr osobistych. Domagała się 5 tys. złotych zadośćuczynienia. Pacjentka broniła się, że miała konstytucyjne prawo do krytyki.

Sąd Rejonowy w Lublinie doszedł do wniosku, że zarzuty wobec lekarki były w znacznej mierze nieprawdziwe, a użyte tam określenia naruszały jej cześć. Zdecydował, że pacjentka ma zapłacić 2,5 tys. zł zadośćuczynienia. Także Sąd Okręgowy potwierdził ten wyrok.
Teraz inni lekarze zapowiadają, że obrażającym ich pacjentom będą wytaczać sprawy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.