Leki po chemioterapii na reglamentowanym

Udostępnij:
Od lipca 2014 roku pacjenci onkologiczni przyjmujący chemioterapię muszą dopłacać do leków wspomagających leczenie. Resort zdrowia szukał oszczędności i znalazł właśnie w tych medykamentach. Sprawa dotyczy wszystkich chorych przyjmujących chemioterapię, ponieważ są to leki wzmacniające organizm. Dopłata wzrosła z ryczałtowego 3,2 do nawet 120 zł za lek.
- To bardzo duża różnica, i wielu emerytów i rencistów nie stać na wykupienie leku, a jeśli go nie przyjmą cały wysiłek leczenia może zostać zniwelowany. Kosz terapii zależy od dawki, którą ustala lekarz - mówi mec. Zenon Wasilewski, ekspert ds. prawa medycznego BCC. – Nawet jeśli resort zdrowia mówi, że od września przywrócone zostaną stare zasady finansowania, to jest to przykład zaniechania resortu zdrowia, który w ten sposób szuka oszczędności.

Z perspektywy pacjentów jest to odebranie szansy na skuteczną walkę z nowotworem i narażenie chorego na komplikacje zdrowotne. Może bowiem doprowadzić do istotnego spadku odporności po przeprowadzonej chemioterapii. To co jest jakimkolwiek obciążeniem dla budżetu państwa jest odwlekane w czasie, nawet jeśli jest z korzyścią dla pacjentów. Coraz więcej kosztów jest przenoszonych na pacjenta. W przypadku chemioterapii jedynym rozwiązaniem jest powrót do starych zasad finansowania.

Rzecz dotyczy dziesiątek tysięcy chorych onkologicznie. W tej chwili jedyna możliwością pobierania bezpłatnego leków jest pobyt w szpitalu. Rocznie w Polsce zapada na raka około 140 tys. osób. Wydatki na onkologię to około 4,5 mld zł rocznie, z czego połowa wydatkowana jest na chemioterapię.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.