Lubelski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia zainwestuje w siebie 2 mln zł.
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 25.11.2010
2 mln 133 tys. złotych planuje przeznaczyć Narodowy Fundusz Zdrowia w Lublinie na inwestycje w 2011 r.
Źródło: Kurier Lubelski
- Z czego 1 mln 700 tys. złotych pochłonie informatyzacja placówki, czyli zakup nowych programów, rozbudowa serwerów, wymiana starych komputerów informuje Andrzej Kowalik, z-ca dyrektora lubelskiego NFZds.ekonomiczno-finansowych. - Musimy wprowadzać nowe technologie, żeby usprawnić pracę urzędu-dodaje.
Szefowie oddziału zastanawiają się także nad rozbudową swojej głównej siedziby przy ul. Szkolnej. Teraz część pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia w Lublinie przyjmuje interesantów przy ul. Koryznowej. Wydawane są tam m.in. Europejskie Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
- O ile nieruchomość przy ul. Szkolnej jest naszą własnością, to za użytkowanie budynku przy ul. Koryznowej musimy płacić, bo wynajmujemy go od prywatnej firmy. Co miesiąc wydajemy na to 5 tys. złotych, to daje 60 tys. złotych za rok, więc wcale niemałe pieniądze - tłumaczy dyr. Pękalski.
Właściciel lokalu chce go j ednak sprzedać, więc niewykluczone, że NFZ będzie musiał szukać sobie innego miejsca. - Dlatego poważnie myślimy nad zainwestowaniem w nowe skrzydło przy ul. Szkolnej. Przy budynku stoi niewielki barak, który można by rozbudować, dorabiając do niego kondygnację. To na razie tylko plany -mówi Andrzej Kowalik.
- Z czego 1 mln 700 tys. złotych pochłonie informatyzacja placówki, czyli zakup nowych programów, rozbudowa serwerów, wymiana starych komputerów informuje Andrzej Kowalik, z-ca dyrektora lubelskiego NFZds.ekonomiczno-finansowych. - Musimy wprowadzać nowe technologie, żeby usprawnić pracę urzędu-dodaje.
Szefowie oddziału zastanawiają się także nad rozbudową swojej głównej siedziby przy ul. Szkolnej. Teraz część pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia w Lublinie przyjmuje interesantów przy ul. Koryznowej. Wydawane są tam m.in. Europejskie Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
- O ile nieruchomość przy ul. Szkolnej jest naszą własnością, to za użytkowanie budynku przy ul. Koryznowej musimy płacić, bo wynajmujemy go od prywatnej firmy. Co miesiąc wydajemy na to 5 tys. złotych, to daje 60 tys. złotych za rok, więc wcale niemałe pieniądze - tłumaczy dyr. Pękalski.
Właściciel lokalu chce go j ednak sprzedać, więc niewykluczone, że NFZ będzie musiał szukać sobie innego miejsca. - Dlatego poważnie myślimy nad zainwestowaniem w nowe skrzydło przy ul. Szkolnej. Przy budynku stoi niewielki barak, który można by rozbudować, dorabiając do niego kondygnację. To na razie tylko plany -mówi Andrzej Kowalik.
