iStock
Mechanizm lekowej solidarności
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 08.05.2023
Źródło: Materiały prasowe
Tagi: | Krzysztof Kopeć, Grzegorz Rychwalski, lek, leki, Komisja Europejska, Unia Europejska, wniosek, apel, polityka lekowa, bezpieczeństwo lekowe |
18 państw Unii Europejskiej, w tym Polska, wnioskuje do Komisji Europejskiej o wprowadzenie rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa lekowego – chodzi o solidarnościowy mechanizm wsparcia.
Polska popiera skierowany do Komisji Europejskiej 2 maja 2023 roku apel rządu belgijskiego – dokument został podpisany także przez między innymi Francję, Niemcy, Austrię, Holandię, Luksemburg, Czechy, Hiszpanię, Estonię, Słowenię, Rumunię, Grecję, Włochy i Portugalię.
Państwa członkowskie wzywają w nim do:
– wprowadzenia dobrowolnego mechanizmu solidarności, aby w sytuacjach kryzysowych tymczasowo złagodzić dotkliwe niedobory leków w krajach Unii Europejskiej,
– ustanowienia europejskiego wykazu leków krytycznych, których łańcuchy dostaw, produkcji i wartości muszą być monitorowane,
– wdrożenia ustawy o krytycznych lekach w celu zmniejszenia zależności od dostaw spoza UE, zwłaszcza tych leków, w przypadku których jest tylko kilku producentów lub kilka krajów dostarczających.
Dlaczego jest to tak ważne?
– Wprowadzenie rozwiązań, o których mowa, zwiększyłoby bezpieczeństwo lekowe również polskich pacjentów – komentuje Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowych Producentów Leków.
– Dobrowolny mechanizm solidarności zakłada, że państwo członkowskie borykające się z krytycznie niskim zapasem ważnego leku wysyła powiadomienie do pozostałych krajów UE, które mogą zaoferować pomoc, a więc tymczasowe rozwiązanie. Ponadto mechanizm zachęcałby producentów i hurtowników do wsparcia w takich sytuacjach– wyjaśnia prezes Kopeć, cytowany w komunikacie prasowym.
We wniosku podkreśla się, że „lista krytycznych leków powinna powstać przed nadchodzącą jesienią, podczas której braki – ze względu na sezon infekcyjny – mogą być dotkliwe”.
– W przypadku tych leków konieczne będzie monitorowanie podaży, globalne zmapowanie łańcuchów dostaw, identyfikacja potencjalnych dostawców i słabych punktów. Regulacja o krytycznych lekach byłaby zestawem narzędzi składającym się z różnych instrumentów. Ma się opierać na europejskich aktach prawnych o surowcach krytycznych i półprzewodnikach. Projekt legislacyjny ma zawierać konkretne instrumenty finansowe wsparcia produkcji farmaceutycznej na terenie EU – wskazuje Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.
– Jeśli wniosek przejdzie, należy spodziewać się znacznych inwestycji w produkcję krytycznych API i leków w Europie. Cieszymy się, że polski rząd poparł tę inicjatywę, o co Krajowi Producenci Leków zabiegali od dawna – dodaje ekspert.
Jest szansa na akceptację?
– Wszystko wskazuje na to, że zdecydowane poparcie większości państw wywrze presję na przedstawicielach Komisji Europejskiej, aby rozważyła tę propozycję. Mamy nadzieję, że takie działania podejmie też Parlament Europejski – twierdzi Krzysztof Kopeć.
Obecnie obok globalnej geograficznej koncentracji produkcji farmaceutycznej skupia się ona zaledwie w kilku zakładach produkcyjnych – ponad 50 proc. substancji do produkcji leków stosowanych na świecie jest wytwarzanych przez 5 producentów.
Skutków tej sytuacji doświadcza już cała Europa, która jest uzależniona od kilku wytwórców. W 2022 roku 75 procent krajów UE zgłosiło, że niedobory leków pogłębiły się w porównaniu z rokiem poprzednim. Brakowało antybiotyków, leków trombolitycznych i insuliny, a także środków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych.
Państwa członkowskie wzywają w nim do:
– wprowadzenia dobrowolnego mechanizmu solidarności, aby w sytuacjach kryzysowych tymczasowo złagodzić dotkliwe niedobory leków w krajach Unii Europejskiej,
– ustanowienia europejskiego wykazu leków krytycznych, których łańcuchy dostaw, produkcji i wartości muszą być monitorowane,
– wdrożenia ustawy o krytycznych lekach w celu zmniejszenia zależności od dostaw spoza UE, zwłaszcza tych leków, w przypadku których jest tylko kilku producentów lub kilka krajów dostarczających.
Dlaczego jest to tak ważne?
– Wprowadzenie rozwiązań, o których mowa, zwiększyłoby bezpieczeństwo lekowe również polskich pacjentów – komentuje Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowych Producentów Leków.
– Dobrowolny mechanizm solidarności zakłada, że państwo członkowskie borykające się z krytycznie niskim zapasem ważnego leku wysyła powiadomienie do pozostałych krajów UE, które mogą zaoferować pomoc, a więc tymczasowe rozwiązanie. Ponadto mechanizm zachęcałby producentów i hurtowników do wsparcia w takich sytuacjach– wyjaśnia prezes Kopeć, cytowany w komunikacie prasowym.
We wniosku podkreśla się, że „lista krytycznych leków powinna powstać przed nadchodzącą jesienią, podczas której braki – ze względu na sezon infekcyjny – mogą być dotkliwe”.
– W przypadku tych leków konieczne będzie monitorowanie podaży, globalne zmapowanie łańcuchów dostaw, identyfikacja potencjalnych dostawców i słabych punktów. Regulacja o krytycznych lekach byłaby zestawem narzędzi składającym się z różnych instrumentów. Ma się opierać na europejskich aktach prawnych o surowcach krytycznych i półprzewodnikach. Projekt legislacyjny ma zawierać konkretne instrumenty finansowe wsparcia produkcji farmaceutycznej na terenie EU – wskazuje Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.
– Jeśli wniosek przejdzie, należy spodziewać się znacznych inwestycji w produkcję krytycznych API i leków w Europie. Cieszymy się, że polski rząd poparł tę inicjatywę, o co Krajowi Producenci Leków zabiegali od dawna – dodaje ekspert.
Jest szansa na akceptację?
– Wszystko wskazuje na to, że zdecydowane poparcie większości państw wywrze presję na przedstawicielach Komisji Europejskiej, aby rozważyła tę propozycję. Mamy nadzieję, że takie działania podejmie też Parlament Europejski – twierdzi Krzysztof Kopeć.
Obecnie obok globalnej geograficznej koncentracji produkcji farmaceutycznej skupia się ona zaledwie w kilku zakładach produkcyjnych – ponad 50 proc. substancji do produkcji leków stosowanych na świecie jest wytwarzanych przez 5 producentów.
Skutków tej sytuacji doświadcza już cała Europa, która jest uzależniona od kilku wytwórców. W 2022 roku 75 procent krajów UE zgłosiło, że niedobory leków pogłębiły się w porównaniu z rokiem poprzednim. Brakowało antybiotyków, leków trombolitycznych i insuliny, a także środków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych.