Pracodawcy RP
Michał Mierzejewski: Pracujemy nad szczepionką na koronawirusa, w której wykorzystywany jest tytoń
Philip Morris jest jednym z koncernów tytoniowych, które biorą udział w pracach nad szczepionką na koronawirusa. – To szczepionka, do której otrzymania wykorzystane zostały rośliny Nicotiana benthamiana, innego gatunku tytoniu niż powszechnie znamy z produkcji używek – mówi Michał Mierzejewski, prezes Philip Morris Polska.
„Rzeczpospolita” i pyta, skąd pomysł, żeby włączyć się w te prace nad szczepionką na koronawirusa.
- Philip Morris w ostatnich 10 latach bardzo się zmienił. Stajemy się firmą technologiczną, która stopniowo będzie wycofywać się z papierosów. Dzięki mocnemu zaangażowaniu w naukę zaczęliśmy poszukiwać nowych form prowadzenia naszego biznesu. Inwestujemy głównie w badania i rozwój nad produktami o potencjale mniejszej szkodliwości niż papierosy. Zatrudniamy ponad 400 naukowców z całego świata. Pracują właśnie nad takimi produktami, głównie nad IQOS-em, czyli nowatorskim produktem, w którym zamiast spalania, tytoń się podgrzewa. Zainwestowaliśmy w to ponad 7 mld dolarów. Jesteśmy też współwłaścicielem firmy biotechnologicznej Medicago, która mieści się w Kanadzie. Właśnie tam, w rekordowym tempie zaledwie 20 dni, opracowaliśmy potencjalną szczepionkę na koronawirusa – odpowiada prezes Mierzejewski.
„Rzeczpospolita” pyta, czy to szczepionka w której wykorzystywany jest tytoń?
Michał Mierzejewski przyznaje, że tak.
- Do otrzymania tej szczepionki wykorzystane zostały rośliny Nicotiana benthamiana, innego gatunku tytoniu, niż ten który powszechnie znamy z produkcji używek – mówi Mierzejewski.
- W innowacyjnej technologii opracowanej przez Medicago rośliny Benthamiana stanowią inkubator wytwarzający tzw. cząstki wirusopodobne, nie zawierające materiału genetycznego i niezdolne do zakażania organizmu. To właśnie dzięki nim możliwa będzie szybsza i bezpieczniejsza produkcja szczepionek w porównaniu do metod tradycyjnych. Tytoń benthamiana ze względu na swoje właściwości biologiczne jest dobrym fundamentem do różnego rodzaju badań biotechnologicznych, które można wykorzystać z korzyścią dla zdrowia człowieka. Nasza obecność w laboratoriach Medicago nie jest zresztą przypadkowa. Od lat inwestujemy w rozwój nowych biofarmaceutykow. Obecnie prowadzone są również badania przedkliniczne nad innowacyjnymi przeciwciałami monoklonalnymi pod katem wykorzystania ich w leczeniu chorych na niektóre choroby przewlekłe – opisuje Mierzejewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
„Rzeczpospolita” pyta, na jakim etapie są prace nad szczepionką.
- Na etapie badań przedklinicznych – odpowiada Mierzejewski i przyznaje, że próby z udziałem ludzi mogą się rozpocząć już latem, na przełomie lipca i sierpnia. - Takie są plany. Do użytku nasza szczepionka na COVID-19 mogłaby wejść jesienią 2021 r., prawdopodobnie w listopadzie – zapowiada.
Przeczytaj także: „Prof. Mackiewicz: W Poznaniu pracujemy nad szczepionką na COVID-19 ►” i „Prof. Krzysztof Pyrć o łagodzeniu zasad kwarantanny społecznej ►”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Philip Morris w ostatnich 10 latach bardzo się zmienił. Stajemy się firmą technologiczną, która stopniowo będzie wycofywać się z papierosów. Dzięki mocnemu zaangażowaniu w naukę zaczęliśmy poszukiwać nowych form prowadzenia naszego biznesu. Inwestujemy głównie w badania i rozwój nad produktami o potencjale mniejszej szkodliwości niż papierosy. Zatrudniamy ponad 400 naukowców z całego świata. Pracują właśnie nad takimi produktami, głównie nad IQOS-em, czyli nowatorskim produktem, w którym zamiast spalania, tytoń się podgrzewa. Zainwestowaliśmy w to ponad 7 mld dolarów. Jesteśmy też współwłaścicielem firmy biotechnologicznej Medicago, która mieści się w Kanadzie. Właśnie tam, w rekordowym tempie zaledwie 20 dni, opracowaliśmy potencjalną szczepionkę na koronawirusa – odpowiada prezes Mierzejewski.
„Rzeczpospolita” pyta, czy to szczepionka w której wykorzystywany jest tytoń?
Michał Mierzejewski przyznaje, że tak.
- Do otrzymania tej szczepionki wykorzystane zostały rośliny Nicotiana benthamiana, innego gatunku tytoniu, niż ten który powszechnie znamy z produkcji używek – mówi Mierzejewski.
- W innowacyjnej technologii opracowanej przez Medicago rośliny Benthamiana stanowią inkubator wytwarzający tzw. cząstki wirusopodobne, nie zawierające materiału genetycznego i niezdolne do zakażania organizmu. To właśnie dzięki nim możliwa będzie szybsza i bezpieczniejsza produkcja szczepionek w porównaniu do metod tradycyjnych. Tytoń benthamiana ze względu na swoje właściwości biologiczne jest dobrym fundamentem do różnego rodzaju badań biotechnologicznych, które można wykorzystać z korzyścią dla zdrowia człowieka. Nasza obecność w laboratoriach Medicago nie jest zresztą przypadkowa. Od lat inwestujemy w rozwój nowych biofarmaceutykow. Obecnie prowadzone są również badania przedkliniczne nad innowacyjnymi przeciwciałami monoklonalnymi pod katem wykorzystania ich w leczeniu chorych na niektóre choroby przewlekłe – opisuje Mierzejewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
„Rzeczpospolita” pyta, na jakim etapie są prace nad szczepionką.
- Na etapie badań przedklinicznych – odpowiada Mierzejewski i przyznaje, że próby z udziałem ludzi mogą się rozpocząć już latem, na przełomie lipca i sierpnia. - Takie są plany. Do użytku nasza szczepionka na COVID-19 mogłaby wejść jesienią 2021 r., prawdopodobnie w listopadzie – zapowiada.
Przeczytaj także: „Prof. Mackiewicz: W Poznaniu pracujemy nad szczepionką na COVID-19 ►” i „Prof. Krzysztof Pyrć o łagodzeniu zasad kwarantanny społecznej ►”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.