Militaryzacja po próbach zrzutki, czyli nowe pomysły jak ratować szpitale powiatowe

Udostępnij:
Z budżetami szpitali powiatowych krucho. Pomysły na ratowanie - rozmaite, czasem zaskakujące. Niedawno pisaliśmy o tym, że na ratowanie szpitala w Inowrocławia każdy mieszkaniec regionu ma zapłacić po dwa złe. W Krośnie Odrzańskim wymyślono innym pomysłem – militaryzację.
- Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej oglądali we wtorek szpital w Krośnie Odrzańskim. Wciąż toczą się robocze rozmowy w sprawie przejęcia nieczynnej w tej chwili lecznicy przez 105. Wojskowy Szpital Kresowy w Żarach – podaje "TVP Gorzów Wielkopolski".

Jak podkreślił poseł Jacek Kurzępa (PiS), ta wizyta może być krokiem w kierunku decyzji o fuzji krośnieńskiego szpitala z 105. Kresowym Szpitalem Wojskowym z Przychodnią w Żarach.

Trzy miasta tego regionu – Krosno Odrzańskie, Żary i Żagań – w czasach PRL ze względu na funkcjonujące tam ogromne garnizony określano mianem „trójkąta bermudzkiego” (bo poborowi „przepadali” tam na dwa lata obowiązkowej służby wojskowej. Do dziś wojsko jest w regionie i mieście mocno obecne – i z tego względu może jest i racjonalne, by szpital resortowy, który pozostać musi dla żołnierzy przy okazji zajął się i cywilami.

Wcześniej inną nietypową propozycję ratowania szpitala – „zrzutka po dwa złote” – zaproponowano w Inowrocławiu. Przeczytaj:Chcą dwa złote od każdego mieszkańca powiatu. Zbierają na długi szpitala
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.