Minister Kopacz popełniła przestępstwo?

Udostępnij:
W prokuraturze złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez minister zdrowia Ewę Kopacz. Autorem zawiadomienia jest jej były współpracownik Leszek Borowski. Zarzucił on nieprawidłowości w ustalaniu cen refundowanych leków, w wyniku których Skarb Państwa mógł stracić nawet pół miliarda złotych.
Leszek Borkowski twierdzi, że resort zdrowia znacznie zawyża ceny urzędowe leków francuskiej firmy farmaceutycznej.

- Widać to po porównaniu cen, które firma oferuje szpitalom z cenami urzędowymi dla aptek, które ustala Ministerstwo Zdrowia. Porównanie wykazało zawyżanie cen od 552 proc. do 1157 proc. Leki tej firmy są także droższe od odpowiedników innych producentów. Nawet do 58 proc. - alarmuje Borkowski.

Podaje przykład leku kardiolopgicznego Tertensif SR. Według raportu NFZ, w 2010 r. był to drugi najlepiej sprzedający się lek spośród wszystkich refundowanych medykamentów. Sprzedano go ponad 6 mln opakowań. - Różnica między ceną urzędową a oferowaną szpitalom daje w latach 2008-2010 aż 240 mln zł. Dodając do tego inne leki tej konkretnej firmy, strata budżetu państwa i pacjentów wyniosła pół miliarda złotych - wyliczył w swoim doniesieniu Borkowski.

Pismo do prokuratury nie jest jedyną interwencją w sprawie cen leków francuskiej firmy. 18 czerwca posłanka PiS Beata Mazurek (44l.) złożyła interpelację w sprawie „niekorzystnej dla budżetu państwa i pacjentów refundacji i leków tego koncernu.

Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk odpiera zarzuty. Twierdzi, że Borkowski groził minister Kopacz, iż zemści się za zwolnienie z pracy.

Leszek Borkowski jest obecnie kierownikiem apteki w jednym z warszawskich szpitali.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.