NFZ wysyła rachunki

NFZ sprawdza, czy pacjenci leczący się w 2013 roku deklarujący prawo do ubezpieczenia zdrowotnego rzeczywiście je posiadali. Pomaga w tym elektroniczny system weryfikacji uprawnień e-WUŚ. Chorzy, którzy nie byli ubezpieczeni, mogą spodziewać się rachunków.

- Nie jest to ściganie pacjentów – wyjaśniają urzędnicy NFZ. – To nasz ustawowy obowiązek, który został Funduszowi nałożony poprzez art. 50 pkt. 18 ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Z obecnych danych wynika, że nie grozi nam panika, w skali kraju nie wygląda to wcale tak źle. Niewielu jest takich pacjentów. Kwoty też nie są duże.

Najpierw pacjent, który zostanie zweryfikowany, że leczył się w ramach ubezpieczenia, a nie miał do tego prawa, zostanie powiadomiony przez NFZ o wszczęciu postępowania administracyjnego. Pacjent może jeszcze na tym etapie sprawę wyjaśnić składając dokumenty, które potwierdzą, że to system np. się mylił. Gdy to potwierdzi, to postępowanie jest umarzane. Kolejną podstawą do umorzenia jest, gdy pacjent został błędnie przekonany, że ma prawo do uzyskania świadczeń. Gdy jednak się okaże, że taki pacjent nie miał prawa, otrzyma decyzję z wysokością kwoty do zapłaty i wezwanie do niej. Na jej dokonanie ma 14 dni. Gdy nie zrobi tego w terminie, naliczane są odsetki.

Świadczenie zdrowotne jest usługą, za którą trzeba płacić – robi to NFZ w przypadku pacjentów ubezpieczonych albo sam pacjent, gdy takiego prawa nie ma.