Niejawne pytania w LEK-u
Egzaminatorzy chcą sprawdzić wiedzę wyniesioną ze studiów lekarskich, a nie zdolność do zapamiętania kilku tysięcy pytań – zmieni się formuła egzaminów LEK i LDEK.
Już w jesiennej sesji absolwenci medycyny i studenci, którzy ukończyli dziesięć semestrów sześcioletnich studiów, będą zdawać lekarski egzamin końcowy (LEK) i lekarsko-dentystyczny egzamin końcowy (LDEK) na zasadach sprzed 2021 r.
– Dwieście pytań, które będą czekać na nich w książeczkach testowych, nie będzie pochodzić z jawnej bazy pytań z poprzednich lat. Zostaną wymyślone na nowo – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, cytując Mariusza Klenckiego, dyrektora Departamentu Rozwoju Kadr Medycznych w Ministerstwie Zdrowia i byłego dyrektora Centrum Egzaminów Medycznych, który potwierdził, że prace nad zmianą formuły egzaminu są prowadzone we współpracy z Naczelną Izbą Lekarską od kilku miesięcy i pierwszy egzamin na nowych (a właściwie starych zasadach) mógłby się odbyć już w sesji jesiennej.
Do 2021 r. przyszli lekarze nie znali treści pytań, które pojawią się na egzaminie. Mogli mieć nadzieję, że pojawią się wśród nich te z lat ubiegłych, spisywane przez zdających. Wszystko zmieniło się po pandemicznej, jesiennej sesji z 2020 r., kiedy LEK zdało 77 proc. osób. To – i konieczność zapewnienia Polakom jak największej liczby lekarzy – zdecydowało, że rządzący zmienili zasady. Od tej pory 70 proc. pytań pochodziło z jawnej bazy.
Przeczytaj także: „Większe wynagrodzenia dla egzaminatorów”, „LEK to nie «Jeden z dziesięciu»” i „Jaki lek na chory LEK?”.