Nowy rozdział środków na Mazowszu w 2015 roku?

Udostępnij:
Michał Dzięgielewski, z-ca ds. medycznych Mazowieckiego Oddziału NFZ zapowiedział, że postulaty Jarosława Rosłona, szefa Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego związane z obecnym rozkładem kontraktowania świadczeń na Mazowszu między placówkami publicznymi, a prywatnymi mogą zostać wzięte pod uwagę. NFZ zgadza się z Jarosławem Rosłonem co do diagnozy sytuacji.
Wszystkie szpitale na Mazowszu mają około miliarda złotych nadwykonań, szpitale wojewódzkie po pierwszym półroczu 2014 roku – 75 mln zł. Międzyleski Szpital Specjalistyczny ma 24 mln zł nadwykonań i wykonane kontrakty w 7 oddziałach. Jego dyrektor Jarosław Rosłon podkreśla, że nie ma nic przeciwko placówkom prywatnym, ale te powinny leczyć także na ostro, a nie kontraktować jedynie świadczenia planowe. Wysokości kontraktów, według jego wyliczeń różnią się o 2 tys. procent na łóżko.

- Leczenie planowe jest najtańsze – mówi Jarosław Rosłon.

Mazowiecki NFZ oraz samorząd i szpitale Mazowsza zaczęły ze sobą rozmawiać o kontraktowaniu na 2015 rok. Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa podkreśliła, że nie ma mowy o zamykaniu oddziałów, a w rozmowach chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców regionu.

Samorząd wojewódzki nadzoruje 29 podmiotów leczniczych na Mazowszu, w tym 12 szpitali wieloprofilowych, 11 szpitali specjalistycznych i 4 stacje pogotowia ratunkowego. W ciągu pierwszego półrocza na ich oddziałach hospitalizowano 165 tys. osób. Jak podaje samorząd, mazowieckie szpitale muszą sobie radzić z niezapłaconymi nadwykonaniami, niedoszacowanymi stawkami za świadczenia, rocznym okresem rozliczeniowym, kierowaniem środków na wysoko płatne świadczenia tylko do wyspecjalizowanych ośrodków oraz niesprawiedliwym algorytmem podziału środków przeznaczanych na leczenie w regionie z centrali NFZ.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.