Szymon Czerwiński

O hematologii podczas Priorytetów w Ochronie Zdrowia 2025

Udostępnij:

– W hematologii następuje dynamiczny postęp, jeżeli chodzi o możliwości leczenia. Nie oznacza to jednak, że wszystko działa na najlepszym poziomie. Są obszary, które wymagają szczególnej uwagi i wsparcia systemowego – wskazuje w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” prof. Lidia Gil jedna z prelegentek rozpoczynającej się w najbliższą środę Konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2025. 

Konferencję Priorytety w Ochronie Zdrowia 2025, która odbędzie się 29 stycznia w Zamku Królewskim w Warszawie,  patronatem honorowym objęła minister zdrowia Izabela Leszczyna.

To niezwykle prestiżowe wydarzenie zdecydowało się wesprzeć kilkanaście podmiotów i instytucji publicznych takich jak: Narodowy Fundusz Zdrowia, Naczelna Izba Lekarska, Rzecznik Praw Pacjenta, Agencja Badań Medycznych, a także Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Priorytety i wyzwania w hematologii 

Jedną z prelegentek konferencji będzie prof. dr hab. n. med. Lidia Gil z Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu,  która powie o wyzwaniach w obszarze chorób hematoonkologicznych.

W ocenie hamatolog, olbrzymi postęp widoczny jest w każdej dziedzinie hematologii. Nowe metody leczenia pojawiły się dla osób chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową czy agresywne chłoniaki. Coraz więcej opcji terapeutycznych mają też pacjenci z chorobami hematologicznymi nienowotworowymi.

– W hematologii następuje dynamiczny postęp, jeżeli chodzi o możliwości leczenia. Spektakularne wyniki obserwujemy zwłaszcza w przypadku pacjentów hematoonkologicznych, czyli chorych na chłoniaki, białaczki i szpiczaka plazmocytowego. Świetne efekty widzimy też w leczeniu hemofilii, gdzie uruchamiane są kolejne ścieżki leczenia – mówi specjalistka. 

Kwestia wielowątkowa

Jak podkreśla, są jednak obszary, które wymagają szczególnej uwagi i wsparcia systemowego.

– W Polsce mamy coraz mniej oddziałów internistycznych, które wykonują szczegółowe badania diagnostyczne. Tam należałoby kierować pacjentów wymagających badań szpitalnych. Kiedy zaczynałam pracę ponad 30 lat temu, rzeczywiście te procesy diagnostyczne na internie były przeprowadzane. Dzisiaj mamy coraz więcej oddziałów specjalistycznych, hematologicznych, na których chcemy leczyć pacjentów z postawioną diagnozą – wskazuje prof. Gil.

– Lekarz POZ, który podejrzewa nowotwór u pacjenta, powinien mieć możliwość skierowania go na ultrasonografię czy tomografię komputerową. Dostęp do diagnostyki obrazowej jest w dalszym ciągu niewystarczający – stwierdza prof. Lidia Gil i podkreśla, jak bardzo zmieniają się potrzeby oddziałów hematologicznych.

– Priorytetem jest powiększenie oddziałów dziennej terapii i poradni hematologicznych, bowiem przybywa pacjentów, którzy nie wymagają hospitalizacji, lecz profesjonalnego leczenia oraz monitorowania terapii przez hematologa – wskazuje hematolog, dodając, jak ważne dla klinicystów oraz pacjentów będzie uruchomienie sieci hematologicznej oraz poprawa finansowania diagnostyki genetycznej. 

Menedzer Zdrowia linkedin

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.