123RF

Ochrona zdrowia do deregulacji

Udostępnij:

Specjaliści ochrony zdrowia z Zespołu do spraw Deregulacji, który ma pomóc w odbiurokratyzowaniu systemu, podkreślają, że najważniejsze kwestie w opiece zdrowotnej to konkurowanie ubezpieczycieli o składkę zdrowotną i uproszczenie systemu refundacji.

Rządowy zespół, którym kieruje prezes InPostu Rafał Brzoska, ma zająć się rozwiązaniami ułatwiającymi funkcjonowanie przedsiębiorcom i obywatelom, w tym także zmianami w zakresie systemu opieki zdrowotnej. 

– Do zespołu wpłynęło już ok. 3 tys. propozycji zmian deregulacyjnych, obecnie trwa ich kategoryzowanie. W przyszłym tygodniu będzie wiadomo, co zostało zgłoszone, jeśli chodzi o ochronę zdrowia – informuje „Dziennik Gazeta Prawna” z 20 lutego.

Mniej biurokracji w przepisach refundacyjnych 

„Dziennik Gazeta Prawna” publikuje opinię dwóch członków Rady Ekspertów do spraw Ochrony Zdrowia, którzy wskazują, jakie kierunki zmian mogą w ich ocenie pozytywnie przełożyć się na system ochrony zdrowia.

Zdaniem Tomasza Zielińskiego, wiceszefa Porozumienia Zielonogórskiego, wprowadzane zmiany nie powinny generować dodatkowych kosztów, czyli pogłębiać dziury budżetowej. Pilną zmianą powinno być „zmniejszenie biurokracji, która nie tylko poprawi dostęp do lekarzy, ale też wpłynie na jakość udzielanych świadczeń”. 

– Myślę, że należy zacząć od zmian w przepisach dotyczących refundacji. Dziś system jest nie tylko skomplikowany, ale i niejednoznaczny. A chodzi o to, by pacjent, jeśli jest uprawniony, zawsze otrzymywał lek ze zniżką, a lekarz nie obawiał się jej przydzielać. Dziś bowiem ma duży kłopot z ustaleniem, komu przysługuje refundacja. Do tego, jeśli przyzna ją nieprawidłowo, to naraża się na odpowiedzialność. Można by ten problem rozwiązać, wprowadzając zapis o zasadzie wątpliwości, w której Narodowy Fundusz Zdrowia będzie miał do dwóch tygodni na wydanie interpretacji w zakresie refundacji w konkretnym przypadku, co zwalniałoby lekarza z kary za nieprawidłowe wystawienie recepty – mówi Tomasz Zieliński.

Specjalista wskazuje, że warto uregulować również sprawę koronerów. 

– Dziś w zasadzie każdy lekarz ma możliwość stwierdzenia zgonu pacjenta. Nie ma jednak zobowiązanych do tego. Sprawę załatwiłoby wyznaczenie lekarzy do orzekania zgonów, na przykład jednego na jeden–dwa powiaty, a także przydzielenie im płatnych dyżurów – uważa. 

Jego zdaniem ważną kwestią jest też zwiększenie wyszczepialności pacjentów.

– Odporność pacjentów spadła, co jest zagrożeniem dla systemu – zaznacza. 

Powrót do ustawy o kasach chorych

– Będę rekomendował podział NFZ na części, które będą mogły ze sobą konkurować i które będzie można sprywatyzować. Szacuję, że przełożyłoby się to na efektywność systemu oraz na oszczędności na poziomie od 100 mln do 300 mln euro – mówi „DGP” Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia.  

Ekspert proponuje wrócić do rozwiązania podobnego do tego, jakie funkcjonowało w przeszłości, czyli do ustawy o kasach chorych. Według niego zapewni to decentralizację i odpolitycznienie systemu, napędzi konkurowanie ubezpieczycieli o składkę zdrowotną oraz przyciągnie międzynarodowy kapitał ubezpieczeniowy.

W ocenie Łandy należy także przeprowadzić reformę koszyka świadczeń, a konkretnie zwiększyć wydatki na świadczenia zdrowotne, a nie na rozwój infrastruktury, jak to się działo w ostatnich latach.

Przeczytaj także: „Biurokracja kradnie czas pacjentowi”.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.