Opt-out: świętokrzyskie odlicza czas do marca

Udostępnij:
- W naszym województwie nie w lutym, a w marcu szpitale odczują skutki wypowiedzeń opt-out – uważają dyrektorzy świętokrzyskich szpitali. Odliczają czas i liczą na porozumienia.
- W sumie, w regionie klauzulę opt-out wypowiedziało 276 specjalistów i rezydentów – podaje TVP Kielce.

- Bezpośredniego zagrożenia w chwili obecnej nie ma. Natomiast luty jeszcze wydaje się dość spokojny, natomiast no trzeba pamiętać, że te opt-out`y przestają obowiązywać od początku marca. Więc tutaj wszyscy już możemy mieć dość poważny problem - podkreśla Rafał Szpak, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka.

Są jednak szpitale, w których ten problem pojawi się już w lutym. Klauzule mają miesięczny okres wypowiedzenia i już zaczyna brakować lekarzy na grafikach.

- Lekarze nie wycofali opt-outów, czekają na rezultat rozmów, tak jak powiedziałem było kilka spotkań, dziś jest kolejne, bodajże szóste - mówi Rafał Lipiec, dyrektor szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Negocjacje z lekarzami prowadzą też szefowie szpitali w Końskich, Kielcach i w Skarżysku-Kamiennej. Jednak dyrektorzy podkreślają - problem dotyczy wszystkich placówek. - Nie żyjemy w próżni, także każda zmiana stawek w innych szpitalach może powodować również presje na wynagrodzenia u nas - zaznacza Robert Frańczak, wiceprezes spółki Artmedik.

Jak podaje TVP Kielce dyrektorzy liczą na wypracowanie porozumienia na szczeblu rządowym. Rozmowy prowadzi Ministerstwo Zdrowia i rezydenci - bo to od ich protestu zaczęły się wypowiedzenia. Główny postulat rezydentów to wzrost nakładów na służbę zdrowia. - Nie mamy na to wpływu, dlatego, że musielibyśmy zapłacić więcej niż otrzymujemy od Funduszu - informuje Bartosz Stemplewski ez Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.