Ordynator cucił pacjenta szturchając go nogą

Udostępnij:
Telewizja „Tvn” dotarła do szokującego nagrania. Widać na nim lekarza, który podchodzi do leżącego pijanego pacjenta i próbuje nawiązać z nim kontakt dotykając go nogą. Lekarz broni się, a minister zdrowia przeprasza.
Na filmie widać ordynatora ze szpitalnego oddziału ratunkowego w Wojewódzkim Szpilu Specjalistycznym im. Św. Barbary w Sosnowcu, który szturcha nieprzytomnego nogą. Lekarz trzymając w ręce gazetę, nie nachyla się i nie dotyka rękami potrzebującego.

Lekarz w rozmowie z "Tvn-em" powiedział: - Ja nie mogę się nachylić do niego. Nie mogę, bo raz zostałem kopnięty, a ratownik medyczny został uderzony pięścią w twarz.

Stwierdził również, że są różne formy nawiązywania kontaktu. Powiedział, że między innymi: „Halo, proszę pana” albo „Nogą. Zamiast kijem czy patykiem albo szczotką to czasem nogą”.

Wyjaśnił, że: - Nie szarpię go za grzywę, nie uderzam pięścią i nie kopię go. A w oficjalnych oświadczeniu ze szpitala skierowanym do "Tvn" można przeczytać, że lekarza nie pochylił się, bo bolał go kręgosłup.

Z kolei profesor Marian Zembala, minister zdrowia, kiedy wspólnie z dziennikarzami „Tvn”, oglądał film z izby przyjęć stwierdził, że jest to nie do przyjęcia. - Przepraszam za to zachowanie, ono nie może się powtórzyć - powiedział profesor Zembala.

Sprawą już zajmuje się prokuratura i rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.