PO kontra PiS na temat przyszłości szpitali miejskich w Elblągu
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 07.10.2014
Źródło: MK
W Elblągu Platforma Obywatelska kłóci się z PiS o przyszłość szpitali miejskich. PO chce konsolidacji, PiS otwierania nowych specjalności i pozyskiwania środków unijnych na inwestycje na przykład nowy blok operacyjny w Szpitalu Miejskim.
-Były plany dotyczące tworzenia zespołu szpitali i konsolidacji Elbląskiego Szpitala Specjalistycznego ze Szpitalem Miejskim – mówi Małgorzata Adamowicz, przewodnicząca klubu radnych PO. – Nie zostały jednak podjęte żadne działania w tej materii. W sprawie łączenia nikt nie ma zastrzeżeń, a jednak nie został powołany zespół do przeprowadzenia tych prac. Co dalej ze Szpitalem Miejskim, który jest na sporym minusie a do 2016 roku musi spełnić wymogi sanitarne narzucane przez ministra zdrowia? Połączenie umożliwiłoby konkurencyjność ze szpitalem wojewódzkim i nie spowodowałoby zwolnień, chyba, że odejścia pracowników administracji na emeryturę.
- Koncentrujemy się obecnie na tym, aby pozyskiwać środki unijne z nowej perspektywy finansowej, utworzyć oddział pulmonologii w Szpitalu Miejskim i chirurgii ręki w Elbląskim Szpitalu Specjalistycznym – mówi Monika Borzdyńska, rzecznik prezydenta miasta Jerzego Wilka. – Rozmawiamy także ze szpitalem wojewódzkim na temat przejęcia jednego oddziału ze Szpitala Miejskiego, ale jeszcze nie mamy deklaracji pani dyrektor placówki wojewódzkiej, a chodzi o pediatrię. Do naszych działań potrzebne jest nowe porozumienie między nami a szpitalami, bo stare choć wiążące nie zdało egzaminu. Na dziś kierujemy się w stronę współpracy, nie łączenia.
Małgorzata Adamowicz przypomina, że obecny prezydent Jerzy Wilk deklarował, że połączy oba szpitale miejskie, co obiecywał w swoim programie wyborczym.
Wybory samorządowe mają odbyć się już za 1,5 miesiąca.
- Ochrona zdrowia to najważniejszy punkt naszego życia. Jesteśmy dużym miastem i możemy poszczycić się dużą placówką medyczną, która może być konkurencyjna dla szpitala wojewódzkiego, choć nie chodzi o zwalczanie, ale o uzupełnianie się szpitali – mówi Małgorzata Adamowicz.
W sierpniu 2011 roku dyrektorzy 3 szpitali przy współudziale ówczesnego wiceprezydenta podpisali porozumienie w sprawie podziału rynku usług zdrowotnych na terenie Elbląga. Porozumienie obejmowało również migrację niektórych oddziałów szpitalnych po to, aby nastąpiło profilowanie szpitali. To porozumienie przewidywało, że Szpital Miejski będzie rozwijał pediatrię, ale oczekiwał na wsparcie samorządu miejskiego, którego nie uzyskał. Dlatego dyrektor Szpitala Miejskiego odstąpiła od porozumienia.
- Koncentrujemy się obecnie na tym, aby pozyskiwać środki unijne z nowej perspektywy finansowej, utworzyć oddział pulmonologii w Szpitalu Miejskim i chirurgii ręki w Elbląskim Szpitalu Specjalistycznym – mówi Monika Borzdyńska, rzecznik prezydenta miasta Jerzego Wilka. – Rozmawiamy także ze szpitalem wojewódzkim na temat przejęcia jednego oddziału ze Szpitala Miejskiego, ale jeszcze nie mamy deklaracji pani dyrektor placówki wojewódzkiej, a chodzi o pediatrię. Do naszych działań potrzebne jest nowe porozumienie między nami a szpitalami, bo stare choć wiążące nie zdało egzaminu. Na dziś kierujemy się w stronę współpracy, nie łączenia.
Małgorzata Adamowicz przypomina, że obecny prezydent Jerzy Wilk deklarował, że połączy oba szpitale miejskie, co obiecywał w swoim programie wyborczym.
Wybory samorządowe mają odbyć się już za 1,5 miesiąca.
- Ochrona zdrowia to najważniejszy punkt naszego życia. Jesteśmy dużym miastem i możemy poszczycić się dużą placówką medyczną, która może być konkurencyjna dla szpitala wojewódzkiego, choć nie chodzi o zwalczanie, ale o uzupełnianie się szpitali – mówi Małgorzata Adamowicz.
W sierpniu 2011 roku dyrektorzy 3 szpitali przy współudziale ówczesnego wiceprezydenta podpisali porozumienie w sprawie podziału rynku usług zdrowotnych na terenie Elbląga. Porozumienie obejmowało również migrację niektórych oddziałów szpitalnych po to, aby nastąpiło profilowanie szpitali. To porozumienie przewidywało, że Szpital Miejski będzie rozwijał pediatrię, ale oczekiwał na wsparcie samorządu miejskiego, którego nie uzyskał. Dlatego dyrektor Szpitala Miejskiego odstąpiła od porozumienia.
