Pączek nie zabija

Udostępnij:
- Nie demonizujmy pączka – mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Socha, ordynator oddziału Gastroenterologii, Hepatologii i Zaburzeń Odżywiania w Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie – jeden pączek nikomu nie zaszkodzi.
Postaramy się zatem stanąć w obronie pączka i udowodnić, że zbrodniarzem kalorycznym nie jest.

Prof. Socha mówi o niebezpiecznym znaczeniu diety z punktu widzenia systematyczności spożywania niezdrowych produktów, unikaniu nadmiaru i „dorabianiu” kalorii do pączka, bo sam jeden, choć bardzo kaloryczny słodycz, nie niesie za sobą zagrożenia.
Dietetycy twierdzą, że pączek jest bombą kaloryczną, ale jednorazową i proces jego spalania nie jest wcale aż tak skomplikowany, aby wyróżniał go od innych produktów, które spożywamy na co dzień. Zjedzenie jednego pączka nie zaspokoi naszego głodu na długo, już w chwilę po jego spożyciu będziemy z powrotem głodni – dzieje się tak dlatego, że to bogate źródło cukrów prostych i tłuszcz. Cukier szybko wędruje do krwi, szybko wydziela insulinę, która przetransportuje go do tkanek. Wypiek ma wysoki indeks glikemiczny i to powoduje szybki skok glukozy we krwi i szybki jej spadek.
- Jedną z podstawowych zasad prawidłowego żywienia jest umiar. O tej zasadzie powinniśmy pamiętać nie tylko na co dzień, ale także przy okazji szczególnych wydarzeń, takich jak tłusty czwartek. Pączek to ok. 300 kcal. Taką samą ilość kalorii mogą dostarczyć też inne przekąski, które często spożywamy w nadmiarze. Jeśli już w tym szczególnym dniu zjemy zbyt dużo pączków, należy zastosować dietę lekkostrawną. Wspomóc trawienie można też herbata ziołową. Tradycyjne pączki nie powinny być spożywane przez osoby z alergią czy nietolerancją na gluten. Nie są one także zalecane, szczególnie w nadmiarze, diabetykom, ludziom z otyłością, chorym na serce i z miażdżycą oraz innym osobom w trakcie rekonwalescencji. Umiar w ich spożyciu, obok innych słodko-tłustych przekąsek powinni zachować też ludzie starsi i dzieci - mówi dr Anna Harton z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie.
Ważne jest, by po zjedzeniu pączka nie katować organizmu kolejnym wypiekiem, ale zjeść coś lekkostrawnego, np. surówkę lub sałatkę ze świeżych warzyw.
Ponadto, tradycyjny pączek, pomimo swoich kalorycznych wad, jest jednak słodkością pozbawioną chemicznych dodatków, poprawiaczy smaku, zapachu i koloru, konserwantów, przeciwutleniaczy i stabilizatorów.
W ten prosty sposób obrona zakończyła przedstawianie materiału dowodowego i wnosi o uniewinnienie pączka, bo zarzucanym mu czynom przeciwko majestatowi dietetyczności winnym nie jest. I tej wersji będziemy się trzymać.
Smacznego.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.