PiS zapowiada zmiany w ustawie in vitro
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 03.11.2015
Źródło: Interia.pl/MK
Tagi: | PiS, ustawa in vitro, program in vitro |
Kliniki in vitro wstrzymują przyjęcia nowych pacjentek z obawy, czy pieniądze budżetowe na program rządowy nie zostaną zabrane. PiS tymczasem ustami posłanki Anny Zalewskiej zapowiada zmiany w ustawie in vitro i apeluje o nie przedłużanie rządowego programu.
Zmiany mogą dotyczyć definicji zarodka, wykluczenie anonimowości dawcy, po różnego rodzaju weryfikowanie "innych" błędów, które się pojawiły w ustawie.
Ustępujący minister zdrowia, prof. Marian Zembala zapowiedział, że przedłuży finansowanie rządowego programu in vitro do 2019 roku, ale PiS zareagował natychmiast apelując, by w ostatnich dniach urzędowania wstrzymał się z tak ważnymi decyzjami. Jak więc przyszłość czeka zapłodnienie pozaustrojowe?
- Podczas pracy nad ustawą podkreślaliśmy, że jest zła, że będziemy ją zmieniać, wprowadzać różnego rodzaju poprawki. Od definicji zarodka przez wykluczenie anonimowości dawcy, po różnego rodzaju weryfikowanie tych wszystkich błędów, które się tam pojawiły" - wyjaśniła Zalewska.
Tymczasem Sławomir Neumann, ustępujący wiceminister zdrowia zapewnia, że rządowy program in vitro jest gotowy i są nań zabezpieczone pieniądze.
Ustępujący minister zdrowia, prof. Marian Zembala zapowiedział, że przedłuży finansowanie rządowego programu in vitro do 2019 roku, ale PiS zareagował natychmiast apelując, by w ostatnich dniach urzędowania wstrzymał się z tak ważnymi decyzjami. Jak więc przyszłość czeka zapłodnienie pozaustrojowe?
- Podczas pracy nad ustawą podkreślaliśmy, że jest zła, że będziemy ją zmieniać, wprowadzać różnego rodzaju poprawki. Od definicji zarodka przez wykluczenie anonimowości dawcy, po różnego rodzaju weryfikowanie tych wszystkich błędów, które się tam pojawiły" - wyjaśniła Zalewska.
Tymczasem Sławomir Neumann, ustępujący wiceminister zdrowia zapewnia, że rządowy program in vitro jest gotowy i są nań zabezpieczone pieniądze.