Pięć zakłuć w trakcie kariery
Zranienia pielęgniarek zdarzają się częściej niż sądzono. Aż 68 proc. z nich przyznało, że ukłucie, najczęściej igłami lub szklanymi ampułkami, przytrafiło się im do pięciu razy podczas kariery zawodowej.
Dane przedstawiono podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Podstawowej Opieki Zdrowotnej i Profilaktyki.
- Do zranień dochodzi głównie na sali zabiegowej i opatrunkowej (44 proc.) oraz przy łóżku pacjenta (37 proc.) – poinformował "Puls HR".
Charakter pracy pielęgniarki powoduje znaczne narażenie na szereg czynników zakaźnych, z wirusami zapalenia wątroby i wirusem HIV na czele. Do zakażeń personelu może dojść podczas zabiegów diagnostycznych, leczniczych oraz podczas pielęgnacji pacjentów. Zakażeniami zagrożony jest też personel pomocniczy, zajmujący się przygotowaniem sprzętu medycznego wielokrotnego użycia, a także pracownicy zatrudnieni przy usuwaniu sprzętu jednorazowego użycia, głównie salowe i pracownicy transportu.
Stosowanie tak zwanych bezpiecznych narzędzi, na przykład systemów zamkniętych do pobierania krwi, jest już standardem w wielu krajach. Niestety nie w Polsce. Ich użycie, połączone z przestrzeganiem odpowiednich procedur medycznych i wprowadzeniem obowiązkowych szkoleń znacznie minimalizuje wystąpienie zakłucia.
- Do zranień dochodzi głównie na sali zabiegowej i opatrunkowej (44 proc.) oraz przy łóżku pacjenta (37 proc.) – poinformował "Puls HR".
Charakter pracy pielęgniarki powoduje znaczne narażenie na szereg czynników zakaźnych, z wirusami zapalenia wątroby i wirusem HIV na czele. Do zakażeń personelu może dojść podczas zabiegów diagnostycznych, leczniczych oraz podczas pielęgnacji pacjentów. Zakażeniami zagrożony jest też personel pomocniczy, zajmujący się przygotowaniem sprzętu medycznego wielokrotnego użycia, a także pracownicy zatrudnieni przy usuwaniu sprzętu jednorazowego użycia, głównie salowe i pracownicy transportu.
Stosowanie tak zwanych bezpiecznych narzędzi, na przykład systemów zamkniętych do pobierania krwi, jest już standardem w wielu krajach. Niestety nie w Polsce. Ich użycie, połączone z przestrzeganiem odpowiednich procedur medycznych i wprowadzeniem obowiązkowych szkoleń znacznie minimalizuje wystąpienie zakłucia.